Z informacji uzyskanych od wędkarza, który był naocznym świadkiem zdarzenia oraz z obserwacji strażników wynikało, że wspomniany wędkarz uśmiercił trzy ryby. Nie czekając dłużej, aby nie dopuścić do dalszego pustoszenia wód strażnicy przystąpili do kontroli.
Na widok strażników jeden z mężczyzn zaczął uciekać razem z rybami, a drugi zaczął oddalać się w przeciwnym kierunku. Podczas ucieczki kłusownik wrzucił ryby do wody. Strażnicy podjęli za nim pościg. Jeden ze strażników nie zastanawiając się ani chwili, wskoczył za rybami do wody zaliczając "wlewkę". Niestety spory nurt pozwolił na wyciągnięcie tylko jednego z trzech pstrągów. Wielkość ryb oscylowała w granicach 20 centymetrów. Potwierdził to zatrzymany kłusownik.
Na uwagę zasługuje fakt, że na miejscu zdarzenia jeden z mężczyzn zostawił dwójkę dzieci w wieku ok 8 lat, a sam rzucił się do ucieczki. Wspomniany Pan łącznie dopuścił się sześciokrotnego złamania prawa. Na miejsce został wezwany patrol Policji, który biorąc pod uwagę ilość nieprawidłowości postanowił skierować sprawę do sądu.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!