Nie zwlekaj, serce nie poczeka! Kardiolodzy apelują, by zgłaszać się do specjalistów

Kardiolodzy ostrzegają - „Nie zwlekaj, serce nie poczeka”. W czasie pandemii COVID-19 jednym z największych problemów kardiologów jest strach pacjentów przed kontaktem z systemem ochrony zdrowia.
W przypadku schorzeń kariologicznych - medycy zauważyli już spadek zgłoszeń nawet o 40 procent.
Dlatego trzy oddziały kardiologiczne w Bielsku-Białej - do których trafiają także pacjenci z Żywiecczyzny - wystosowały apel w którym zachęcają do niezwłocznego kontaktu ze specjalistą w razie wykrycia u siebie niepokojących objawów sercowych - wyjaśnia dr n. med. Klaudiusz Komor, Ordynator Oddziału Kardiologii i Kardioonkologii Beskidzkiego Centrum Onkologii.
- Nasza akcja skierowana jest przede wszystkim do pacjentów, którzy w dobie koronawirusa boją się kontaktu ze służbą zdrowia, i co gorsza - czasami boją się w sytuacjach zagrożenia życia spowodowanego innymi przyczynami, w tym także kardiologicznymi - wyjaśnia kardiolog.
- Pamiętajmy, że prócz COVID-19 mamy także inne choroby, na które umiera zdecydowanie więcej osób, a są to przede wszystkim choroby układu krążenia.
Pierwsze 60 minut od wykrycia bólu wieńcowego do przywrócenia przepływu krwi jest kluczowe. Im większe opóźnienie w leczeniu, tym większe jest także ryzyko wystąpienia powikłań zawału serca, bądź śmierci pacjenta - dlatego medycy apelują - „Nie zwlekaj, serce nie poczeka”.
- Aby pacjenci z zawałami mogli być skutecznie leczeni muszą możliwie najszybciej trafić do odpowiedniego szpitala, gdzie przeprowadzona zostanie koronarografia i udrożnione zostanie naczynie wieńcowe. Niestety pacjenci boją się, że trafiając do szpitala mogą zarazić się koronawirusem, przez to trafiają do nas w stanie, kiedy na skuteczne leczenie jest już zbyt późno - dodaje lekarz.
Ważne jest więc, by pacjenci nie zwlekali, i mimo panującej wciąż pandemii COVID-19 zgłaszali się do lekarza niezwłocznie po wykryciu pierwszych niepokojących objawów kardiologicznych. Lekarze przypominają jednak, aby koniecznie informować personel medyczny o ewentualnych objawach infekcji lub o kontakcie z chorymi na COVID. To ograniczy ryzyko zakażenia personelu medycznego, lub innych chorych. Lekarze zapewniają, że w takich przypadkach chorzy również nie pozostaną bez pomocy – dla chorych z COVID-19 i chorobami serca zorganizowane zostały szpitale jednoimienne z oddziałami kardiologii, które świadczą profesjonalną pomoc medyczną i do których zostaną oni przekierowani. Najważniejsze jednak, by nie czekać.