Jeden patrol strażnicy przeprowadzili z łodzi w porze nocnej. Od jakiegoś czasu docierały do nich informację, że wędkarze łowią spore ilości ryb w tym leszcze, płocie, liny, karasie, karpie i sandacze. Podczas przeprowadzonych patroli strażnicy mogliśmy na własne oczy zobaczyć jak doniesienia mają się do rzeczywistości.
-Jak możemy zobaczyć na załączonych zdjęciach ( galeria poniżej) doniesienia okazały się prawdziwe. Do tego niedawno jeden z wędkarzy złowił suma 180 cm, a inny szczupaka 119 cm. Pomimo, iż znacząca większość wędkarzy łowi zgodnie z przepisami, to niestety i tym razem nie odbyło się bez incydentów- informują strażnicy rybaccy.
Strażnicy skierowali dwa zawiadomienia o wykroczeniu do Państwowej Straży Rybackiej w Katowicach dwóm fanom niewymiarowych ryb. Jeden z nich spowodował aż trzy wykroczenia, w tym między innymi posiadał złowionego niewymiarowego sandacza oraz więcej wędek niż jest to dozwolone.
- Cieszy nas fakt, iż takie sytuacje zdarzają się coraz rzadziej. Ale jeszcze bardzie cieszy fakt, że w naszych wodach po kilku "ciężkich" latach pojawia się "światełko w tunelu". Zdecydowanie za wcześnie jest, żeby napisać, że rybostan w naszych wodach jest taki jak powinien być, ale jest znacząca poprawa, o czym dowiadujemy się podczas patroli i rozmów z wędkarzami- podkreślają strażnicy.
- Z satysfakcją przyjmujemy informację, iż zaangażowanie strażników w ochronę naszych wód, kilka intensywnych ostatnich lat poświęconych naszym wodom przez wiele osób nie poszło na marne. Ostatnie lata to setki przypadków karania, upominania, a przede wszystkim uświadamiania i edukacji. Wędkarze zaczynają rozumieć, że szkodząc środowisku wodnemu, szkodzą sami sobie. Przed nami jeszcze bardzo dużo pracy, ale mamy motywację, że te tysiące godzin poświęconych na patrolach przez strażników w przeciągu ostatnich lat prawdopodobnie zaczynają przynosić długo wyczekiwane rezultaty -dodają członkowie SSR Żywiec.