Słynne "piramidy" w Ustroniu są zabytkami
Na wstępie przypomnijmy, że dzielnica leczniczo-rehabilitacyjna na Zawodziu w Ustroniu powstała w latach 1968-1988 jako zaplecze wypoczynkowe dla mieszkańców Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Idea utworzenia nowoczesnego kompleksu zaczęła kształtować się na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Przygotowanie projektu zlecono Henrykowi Buszko i Aleksandrowi Francie, w pracach uczestniczył ponadto Tadeusz Szewczyk.
Najbardziej rozpoznawalne są domy leczniczo-wczasowe, czyli tzw. "piramidy". To właśnie one m.in. zostały wpisane do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Ale nie tylko.
Mirosław Rymer, rzecznik prasowy Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach, w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformował, że wśród obiektów wpisanych na listę jako zespół, są także - sanatorium Równica, budynek dawnego domu zdrojowego czy szpital reumatologiczny.
W uzasadnieniu decyzji służby konserwatorskie możemy przeczytać m.in. że kompleks w Ustroniu "stanowi ikoniczny przykład wczasowej architektury socmodernistycznej".
- Należy wskazać, że wartość całego założenia została wykreowana przy wykorzystaniu walorów malowniczego usytuowania, w miejscu stanowiącym atrakcję turystyczną regionu, po wschodniej stronie rzeki Wisły, w dzielnicy Zawodzie, położonej u stóp gór Równicy i Polanicy - wskazały służby konserwatorskie.
Śląski konserwator zabytków podkreślił także, że "obecnie niektóre z zabytkowych budynków położonych na terenie zespołu wymagają przeprowadzenia robót remontowych i prac konserwatorskich zmierzających do przywrócenia im właściwego stanu technicznego i estetyki".