Zatrzymanie 26-letniego wandala w Bielsku-Białej

i

Autor: Śląska Policja

Bielsko Biała: 26-latek zdemolował budynek Urzędu Miejskiego i Zamek Książąt Sułkowskich

2022-11-10 11:21

Jak informują policjanci z Bielska-Białej, w nocy 6 listopada doszło do aresztowania 26-letniego mężczyzny, który demolował obiekty w centrum miasta. Szybko okazało się, że zatrzymany jest dobrze znany policji, a chuligańskich czynów dokonywał już we wrześniu. Mężczyźnie postawiono 9 zarzutów, za które grozi mu nawet 8 lat więzienia.

Chuligańskie ekscesy w centrum miasta 

W nocy 6 listopada policjanci z Bielska-Białej zostali poinformowani o wandalskich wybrykach mieszkańca miasta. Młody mężczyzna miał doprowadzić do zniszczeń w Zamku Książąt Sułkowskich, Urzędzie Miejskim i budynku Miejskiego Centrum Informacji Turystycznej. Dzięki zapisom z kamer monitoringu funkcjonariusze szybko ustalili tożsamość sprawcy. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Bielska-Białej, który już wcześniej został objęty dozorem policyjnym za demolowanie mienia. Do jego zatrzymania doszło w ciągu kilku godzin. 

Sprawa wandala ciągnie się już od września

Chuligańskie działania 26-latka rozpoczęły się dwa miesiące temu. 8 września pracownicy galerii Gemini Park skontaktowali się z policją, by zgłosić akty wandalizmu popełniane przez młodego mężczyznę. Sprawca demolował mienię galerii, próbował też zniszczyć sygnalizację świetlną w jej okolicy. Mieszkaniec Bielska-Białej został szybko namierzony przez policjantów, którzy przedstawili mu zarzuty uszkodzenia mienia. 

26-latek nie przejął się jednak działaniami policji i już po kilku dniach po raz kolejny zaczął dewastować miasto. W trakcie swoich chuligańskich ekscesów uszkodził wiatę przystankową, wyświetlacz bankomatu i szyby w banku. Funkcjonariusze ponownie dokonali zatrzymania i przedstawili wandalowi kolejne zarzuty. Mężczyzna został ponadto objęty dozorem policyjnym, który całkowicie zignorował. 

Wandal - recydywista może spędzić za kratkami nawet 8 lat

Po zatrzymaniu do którego doszło 6 listopada, 26-latek został objęty aresztem tymczasowym. Dwa dni później śledczy postawili mu łącznie 9 zarzutów. Za popełnione przestępstwa grozi mu 8 lat więzienia. Jak informują bielscy policjanci, wyrządzone przez niego szkody szacuje się na około 30 tysięcy złotych.