- W tym roku pogoda narciarzy nie rozpieszczała, więc i warunki na trasach bywały trudne. Bywało też niebezpiecznie - przyznaje młodszy aspirant Wojciech Jakubiec pełniący policyjną służbę na nartach. - Najważniejsze, byśmy od samego początku wraz z podstawami techniki jazdy wpajali najmłodszym zasady bezpiecznego korzystania ze stoku - dodaje.
- W trakcie tych naszych zajęć z młodymi adeptami narciarstwa kładziemy nacisk na bezpieczne zachowanie na stoku, ale również jeśli najmłodsi mają ochotę i chcą się poduczyć narciarstwa - służymy pomocą. Jesteśmy instruktorami,więc chętnie podpowiemy co robić, by jeździć jeszcze lepiej.
W Rajczy mundurowi przypominali o dekalogu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, a dzieci wzięły udział w sportowych konkurencjach. Najmłodsi mogli także nauczyć się podstaw udzielania pierwszej pomocy. Najwięcej emocji - nie tylko wśród uczestników wzbudziła sportowa rywalizacja na nartach. Emocje udzielały się też kibicującym rodzicom.
- Jestem bardzo dumna z córki - bo dziś pierwszy raz założyła narty. Skorzystaliśmy z pomocy instruktora i córka wystartowała już w pierwszych zawodach - przyznaje Barbara Kuczera, która do Rajczy na wypoczynek przyjechała z Kędzierzyna Koźla. - Dobrze, że są tego typu spotkania - przyznała w rozmowie z Radiem Eska. - Dzieci powinny równolegle z techniką uczyć się bezpiecznego zachowania na stoku.
Nagrodą za sportową postawę i rywalizację fair play były nie tylko specjalne puchary, ale i wizyta Sznupka czyli uwielbianej przez dzieci policyjnej maskotki.
