Przy kolejnej sprawdzanej ulicy naliczyli ponad 44 drzewa, głównie klony. Nie brakowało jednak i takich, po których został jedynie pień. – To dopiero druga ulica, przed nami mnóstwo pracy – przyznaje wolontariuszka Anna Zięba.
- Przybywa nas, przybywa chętnych do wyjścia w teren i przeprowadzenia inwentaryzacji. Drzewa które spotkaliśmy przy ulicy Słonki są zdecydowanie młodsze, mają mniejsze obwody od tych, które w ubiegłą środę badaliśmy wzdłuż ulicy Dworcowej – relacjonuje uczestniczka akcji. – Takie akcje oczywiście będziemy powtarzać – dodaje.
Wszystko po to, by objąć ochroną miejski drzewostan – dodaje uczestniczka akcji.
Jak przekonują uczestnicy akcji, inwentaryzacja ma pokazać ile tych drzew jeszcze w mieście zostało. Wolontariusze mają nadzieję, że w całym mieście uda im się przeprowadzić społeczną akcję. – Co tydzień czekamy na kolejnych chętnych, by wspólnie z nami wyruszyć w teren – dodają.
Kolejna akcja społecznej inwentaryzacji drzew zaplanowana jest na kolejną środę. Aktywiści czekają na kolejnych wolontariuszy. Grupa spotyka się o16.30 przy dworcu PKP w Żywcu, skąd wyruszy w teren. Tym razem społecznicy przyjrzą się drzewom przy ulicy Wesołej w Zabłociu.
