Beskidy. Niskie temperatury i kilkadziesiąt cm śniegu
Jeśli chcecie wybrać się na górskie szlaki w Beskidach jeszcze w warunkach zimowych, nadal jest to możliwe. Powyżej 1000 m n.p.m. leży ponad pół metra śniegu. Dość mroźno. W czwartek, 6 kwietnia, w Szczyrku termometr wskazuje -2 st. C, w Wiśle -1 st. C, na Hali Miziowej -7 st. C, w rejonie Babiej Góry, przy schronisku Markowe Szczawiny -8 st. C.
„Na większości szlaków warunki są dobre. Tak jest między innymi na Hali Miziowej. W ciągu ostatniej doby przybyło go około 3 cm. Zmrożony śnieg pokrył świeży puch. Widoczność jest bardzo dobra" – zakomunikowali beskidzcy goprowcy.
W piątek, 7 kwietnia, rano przejaśnienia, po południu pochmurnie, temperatura w Beskidach ok. -2 st. C na poziomie 1000 m n. p. m., -6 C. w partiach szczytowych, wiatr północny do 25 km/h.
Uwaga! II stopień zagrożenia lawinowego w rejonie Babiej Góry
Zamknięty do odwołania jest szlak żółty, tzw. Perć Akademików, który służy tylko do podchodzenia na Babią Górę. Z powodu godów u głuszców od 1 marca zamknięte zostały szlaki dla narciarzy na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego.
Wydane jest ostrzeżenie drugiego stopnia o zagrożeniu lawinowym w rejonie Babiej Góry. Poruszanie się po górach wymaga doświadczenia oraz umiejętności wyboru odpowiedniej trasy i oceny zagrożenia. Na stromych stokach pokrywa śnieżna jest średnio związana. Samotne wędrówki nie są zalecane.
Przed wyruszeniem w góry należy się solidnie do tego przygotować. Trzeba ubrać się odpowiednio do pogody, mieć ze sobą sprzęt, lawinowe abc, zapas jedzenia i płynów. Ważne, by czytać na bieżąco komunikaty GOPR-u.
Bezpłatny numer telefonu alarmowego GOPR: 985 lub 601 100 300.