Grobowiec zbiorowy na Cmentarzu Komunalnym w Bielsku-Białej

i

Autor: interpelacja radnego R. Matyja (printscreen)

Bielsko-Biała

Zbiorowy grobowiec na Cmentarzu Komunalnym zyska oznakowanie. Tam spoczywają setki osób

W zbiorowym grobowcu na Cmentarzu Komunalnym spoczywają m.in. bezdomni. Dotychczas anonimowy, teraz zyska stosowne oznakowanie. Wszystko dzięki reakcji jednego z bielskich radnych.

Gmina Bielsko-Biała organizuje pogrzeby osobom bezdomnym, które znajdują się pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Zmarli mają zapewniony katolicki pogrzeb, a ich urny są składane do zbiorowego grobowca na Cmentarzu Komunalnym. Na chwilę obecną w grobie znajduje się już blisko 200 urn.

Przy grobowcu nie ma jednak żadnej tabliczki z nazwiskami zmarłych, którzy są tam pochowani. Przy wejściu do cmentarza brakuje też, gdzie dokładnie mieści się grób. Sprawą postanowił się zająć bielski radny Roman Matyja. Złożył on interpelację do prezydenta Bielska-Białej z prośbą o "umiejscowienie tabliczek z imieniem i nazwiskiem osób zmarłych, pochowanych w zbiorowym grobie na Cmentarzu Komunalnym".

Ze względu na brak miejsca na płycie grobowca, nie ma możliwości zamieszczenia tabliczek z nazwiskami osób zmarłych leżących w tym grobie. Dlatego, wnioskuję do pana prezydenta, o usytuowanie obok zbiorowej mogiły tablicy, na której znajdą się małe tabliczki, zawierające nazwisko i imię osoby zmarłej wraz z podaniem jej roku urodzenia i śmierci. Ponadto proponuję, żeby w okolicy wejścia głównego na Cmentarz Komunalny, umieścić informację o miejscu lokalizacji zbiorowej mogiły. Pozwoli to osobom zainteresowanym, szybciej odnaleźć miejsce wiecznego spoczynku swoich znajomych czy członków rodziny - zaapelował radny Matyja.

Anonimowy grobowiec zyska oznakowanie. Będzie też łatwiej go znaleźć

Prośba radnego doczekała się odpowiedzi. Adam Ruśniak, zastępca prezydenta Bielska-Białej przyznał, że na płycie nagrobnej nie ma miejsca na umieszczenie tabliczek z nazwiskami wszystkich pochowanych tam zmarłych. Ale umieszczenie w pobliżu stosownej tablicy byłoby równie trudne.

- Ze względu na dużą liczbę złożonych w grobowcu urn jej rozmiary musiałyby być bardzo duże i zajmowałaby ona sporo miejsca. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że często po latach od pochówku zgłaszają się do administratora cmentarza krewni osób, których prochy złożone są w zbiorowej mogile i wnioskują o ich przeniesienie do indywidualnych grobów - wyjaśnił wiceprezydent.

Zaproponował więc inne rozwiązanie problemu. Zamiast tablicy z nazwiskami, na grobowcu pojawi się napis o treści: "Komunalny grób zbiorowy Gminy Bielsko-Biała". Z kolei przy głównym wejściu na cmentarz przy ul. Karpackiej zostanie zainstalowana tablica z informacją o dokładnej lokalizacji grobu. Pojawi się też adnotacja, że dane o osobach pochowanych w grobowcu są dostępne w biurze administracji cmentarzy komunalnych.