W poniedziałek 25 września w Wiśle przy ul. Kasztanowej doszło do wypadku. Kierowca zjechał swoim mercedesem ze skarpy prosto do leśnej rzeczki. Jak się okazało, był kompletnie pijany.
Do zdarzenia doszło po południu, po godz. 14. 59-latek jechał samochodem i w pewnym momencie zjechał ze skarpy wpadając do leśnego potoku. Jak się okazało, mężczyzna był zalany w trupa. Policjantom wydmuchał prawie 3,5 promila alkoholu. Jak się okazało, to nie było jedyne jego przewinienie. Jak podaje portal beskidzka24.pl, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych uprawnień.
i
Autor: OSP Wisła Centrum.FacebookWisła: Pijany jak bela 59-latek wylądował zjechał ze skarpy do potoku. Nic mu się nie stało
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją.
Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE