Małpki przeniosą się do niej w maju. A to nie wszystko -wylicza Dawid Błoński kierownik Stajni Miejskiej Mini Zoo w Żywcu.
- Zamontowaliśmy nowe tabliczki. Staramy się aby każdy z naszych mieszkańców był dokładnie opisany. Jego zwyczaje, dietę, to skąd pochodzi. Rezygnujemy z dużych barier, krat czy siatek. Staramy się aby nasze zwierzęta były dosłownie na wyciągnięcie ręki, żeby dzieci mogły wejść w interakcje z tymi zwierzętami. Chcemy, żeby odwiedzające nas dzieci mogły zwierzaki podrapać za uchem, albo nakarmić bezpośrednio z ręki-wyjaśnia kierownik Stajni.
Po długiej i dość ciężkiej zimie przyroda właśnie budzi się do życia, dlatego w stajni i na terenie parku Habsburgów w Żywcu przybywa sporo nowych rezydentów. Warto ich zobaczyć -zachęca kierownik Stajni. ( posłuchaj poniżej)
Swojego potomstwa doczekała się również etatowa kotka Marlenka. Jej kociaki trafiły do adopcji. W stajni pozostał jeden kotek, który wabi się Gumiś i szybko stał się ulubieńcem pracowników i wolontariuszy.
Do stajni zakupiono dwa białe pawie, jest także sowa płomykówka, brahmy olbrzymie oraz ozdobne gołębie. Na odwiedzających niezemiennie czeka krowa Hortensja, strusie, kangurki czy młode kózki. Koniecznie ich trzeba odwiedzić.
Stajnia Miejska jest czynna od wtorku do soboty od 9.00 do 17.30. W niedziele i święta od 11.00 do 17.00. Poniedziałęk to dzień odpoczynku dla zwierząt, wtedy Stajnia jest nieczynna.
Odwiedzający muszą stosować się do zasad reżimu sanitarnego.
Pracownicy apleują również do odwiedzających aby zwierzęta karmili wyłącznie karmą, która jest wyłożona tuż przy wejściu na teren obiektu.