Już po raz drugi Żywiecczyzna zakasała rękawy i smażyła okrąglutkie pyszności, które mają odmienić życie trójki niewidzialnych dzieci, czyli takich, o których informacje nie są na co dzień udostępniane w popularnych mediach. Ich rodziny każdego dnia walczą o zdrowie i życie swoich pociech.
Dziękujemy każdemu, kto w jakikolwiek sposób wsparł te cudowną inicjatyw. Nie poddajemy się, każdego dnia walczymy o przyszłość naszych dzieci. Po nich na pierwszy rzut oka nie widać chorób czy niepełnosprawności… a każdy dzień to ciągła rehabilitacja, wizyty w szpitalach i u specjalistów co zobaczyliśmy na rynku, to jak wiele osób włączyło się na przeróżny sposób w tę akcję - daje nam pozytywnego „kopa” do dalszej walki o życie i zdrowie naszych dzieci. Dziękujemy!
- mówiła nam podczas finału Agnieszka Drobisz - mama jednej z chorych dziewczynek, dla której prowadzona jest akcja.
Ta akcja rozrosła się jak… porządne ciasto drożdżowe Prawda jest taka, że my jako ekipa koordynująca - dałyśmy tylko przepis jak zorganizować u siebie taką akcję, kiermasz, czy choćby stoisko z ciastem i pączkami. Reszta to już konkretna robota kolejnych ludzi zaangażowanych już całkiem lokalnie w tych ponad dwudziestu lokalizacjach. Najważniejszy jest jednak wspólny cel. Już wiadomo, że do tej pory w ramach drugiej edycji akcji, udało się zebrać w sumie we wszystkich lokalizacjach ponad 130 tysięcy złotych.
-relacjonowała z kolei jedna z inicjatorek wielkiego smażenia - Agata Jakóbiec.
Cała kwota przekazana zostanie na wsparcie leczenia i rehabilitacji Oli Drobisz, Lenki Kuźmińskiej oraz Mikołaja Bąka.W najbliższą niedzielę - charytatywne słodkości znajdziecie na kiermaszach w sołectwach gminy Milówka, Gilowicach oraz Oświęcimiu. Smacznego!Chcesz poznać tę akcję od kuchni - posłuchaj: