Kolejny incydent drogowy na feralnym odcinku w Ustroniu
Do zdarzenia doszło około godziny 20:00 na skrzyżowaniu ulicy Katowickiej z Akacjową. Jak przekazał Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji, kierujący seatem 62-letni mieszkaniec Rybnika nie ustąpił pierwszeństwa poruszającemu się prawidłowo fordowi, za kierownicą którego siedział 39-latek z powiatu pszczyńskiego. W efekcie doszło do zderzenia. Na szczęście, żaden z kierowców nie odniósł poważniejszych obrażeń, a zdarzenie zakwalifikowano jako stłuczkę. 62-letni mieszkaniec Rybnika został ukarany mandatem. Na miejsce zdarzenia wezwano wszystkie służby.
Odcinek cieszy się złą sławą wśród mieszkańców Ustronia
To nie pierwszy groźny incydent drogowy, do jakiego w ostatnim czasie doszło na skrzyżowaniu ul. Katowickiej z Akacjową. 31 stycznia około godziny 6:25 15-latka przechodząca przez pasy została potrącona przez 43-latkę kierującą mazdą W wyniku zdarzenia dziewczyna chwilowo straciła przytomność i została przewieziona do szpitala.
Jeszcze bardziej dramatyczny przebieg miał wypadek 31 października 2022 roku. Na tym samym przejściu dla pieszych potrącony został 15-latek. Chłopak doznał ciężkich obrażeń i po trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Niestety, zmarł tydzień później.
Mieszkańcy Ustronia są wściekli i w komentarzach na serwisach internetowych domagają się działań, które poprawią bezpieczeństwo na tym odcinku drogi. Do sprawy odniósł się również burmistrz Ustronia, Przemysław Korcz. W poście zamieszczonym na swoim Facebooku poinformował on, że za bezpieczeństwo na ul. Katowickiej odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Dodatkowo burmistrz poinformował, że władze miasta z własnych funduszy wykonają doświetlenie przejścia dla pieszych, na którym w ostatnich miesiącach doszło do dwóch groźnych potrąceń. Jednocześnie władze miasta skierowały do ZDW oficjalne pismo, w którym informują o konieczności zwiększenia bezpieczeństwa na drodze, m.in. poprzez instalacji sygnalizacji świetlnej. Po wczorajszym zderzeniu do apelu burmistrza dołączył również radny miejski, Paweł Sztefek.