Budynek urzędu gminy w Węgierskiej Górce przechodzi gruntowną modernizację. Trwają prace na zewnątrz, ale widać już że bryła budynku zmienia się nie do poznania.
- Nasz budynek z przełomu lat 60 i 70 wreszcie doczekał się porządnego remontu - przyznaje Wójt - Piotr Tyrlik. - Wreszcie będzie tak jak trzeba. Dzisiaj każdy obiekt użyteczności publicznej musi być wolny od barier architektonicznych, stąd szyb windowy - głównie ze względu na to zmienia się bryła budynku. Do tego wymiana dachu, bo stary… po prostu przeciekał. Powiększona zostaje też sala sesyjna i sala ślubów - wylicza wójt Tyrlik.
Teraz pracownicy urzędu muszą radzić sobie nie tylko z uciążliwościami wynikającymi pracy na placu budowy, ale i z pandemią. - Urząd jest otwarty i nikt nie odejdzie z kwitkiem - zapewnia wójt
Taki obiekt jak gmina stale działa na styku z mieszkańcami - nie da się inaczej. Trzeba przecież brać pod uwagę, że często potrzebne - mimo wszystko - są dokumenty w oryginałach, nie w formie elektronicznej… Nie możemy też zapomnieć o osobach starszych, dla których komputer i internet nie stanowią normalnych narzędzi pracy czy komunikacji. Takie osoby potrzebują naszej pomocy - zaznacza nasz rozmówca.
Cała inwestycja pochłonie ponad 5 milionów złotych. Większość z tej kwoty wykłada gmina. Bryła zewnętrzna będzie gotowa do końca roku, a całość - zgodnie z umową do końca marca przyszłego roku.