Ukrainiec został wydalony z Polski
35-latek został zatrzymany w Bielsku-Białej przez funkcjonariuszy bielskiej placówki straży granicznej przy współpracy z policją.
Mężczyzna podczas swojego pobytu w Polsce wielokrotnie naruszał porządek prawny obowiązujący w naszym kraju. Ukrainiec dopuścił się licznych kradzieży oraz innych przestępstw i wykroczeń. Jego zachowanie wskazuje więc na to, że nie zamierza on respektować i stosować się do obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów prawa - informuje ppor. Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Z tego względu komendant bielskiej placówki Straży Granicznej zobowiązał 35-latka do powrotu do ojczyzny i jednocześnie zakazał mu ponownego wjazdu na terytorium Polski oraz całego obszaru Schengen przez 5 lat. Wszczęte zostało również postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia wysokości kosztów związanych z wydaniem i wykonaniem decyzji powrotowej. Gdy czynności się zakończyły, Ukrainiec został pod konwojem doprowadzony do granicy państwowej i przekazany stronie ukraińskiej.
Cudzoziemcy przeterminowali swój pobyt w Polsce
To nie jedyny cudzoziemiec, wobec którego śląska straż graniczna interweniowała w ostatnich dniach. Funkcjonariusze z bielskiej placówki zatrzymali też Hindusa i Gruzina. Obaj przeterminowali swój pobyt w Polsce, w związku z czym komendant zobowiązał ich do opuszczenia terytorium RP w ciągu 30 dni i zakazał im wjazdu na okres 6 miesięcy.
24-latek z Indii wjechał do strefy Schengen w sierpniu 2022 roku na postawie swojego paszportu i wizy, która obowiązywała przez rok. Co oznacza, że mężczyzna od ponad roku przebywa i pracuje w Polsce nielegalnie.
Tymczasem obywatel Gruzji wjechał do strefy Schengen legalnie w czerwcu 2023 roku, a dwa miesiące później złożył wniosek o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę. Jednak ze względu na braki formalne wojewoda śląski pozostawił wniosek bez rozpoznania.