-
Bardzo trudne warunki panują też w górach, gdzie zima – nie odpuszcza – mówi ratownik Beskidzkiej Grupy GOPR – Marcin Szczurek. - Obecnie nadal pada śnieg i warunki są bardzo trudne. Widoczność jest ograniczona – informuje. - Mamy od 20 do 30 centymetrów śniegu u nas – w Szczyrku, w dolinie – w górach jest go jeszcze więcej. To bardzo ciężki i mokry śnieg, w którym dość ciężko się idzie, łatwo przemoczyć buty... warunki do uprawiania turystyki pieszej są trudne – relacjonuje dyżurny ratownik.
Choć ostatnio zmienna aura nieco zmniejszyła ruch turystyczny w Beskidach – jeśli jednak ktoś zechce w najbliższym czasie wybrać się w góry – powinien zadbać o odpowiednie wyposażenie – dodaje ratownik.
Na nowo mamy u nas regularną zimę, dlatego trzeba być dobrze wyposażonym. Dobre buty, ciepłe ubranie, a nawet podstawowe raki – też się przydadzą – bo na szlakach, na mokrym śniegu łatwo się poślizgnąć i... kontuzja gotowa – ostrzega Marcin Szczurek.
Na Babiej Górze nadal obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Śnieg daje jednak szansę na to, że w tym roku w beskidzkich lasach nie będzie tak dotkliwej suszy jak w ostatnich latach.