- Nasi mali pacjenci choć na chwilę nie będą musieli myśleć o wenflonach i lekarstwach - przyznaje ordynatorka oddziału Gabriela Pytlasz-Cojda.- Dziecko szczęśliwsze - szybciej przychodzi do siebie. Choroba nie wybiera i dopada każdego. Ale te dzieci, które sa uśmiechnięte - szybciej wracjaą do zdrowia - tłumaczy pediatra. - Bardzo cieszymy się że takie akcje są, bo nasi mali pacjenci nie będą musieli pamiętać o lekarstwach i bólu, a zapamiętają Mikołaja, muzykę i ekipę aniołów do spółki z chodzącą choinką - śmieje się ordynatorka.- Dzieciaki czekają na Świętego Mikołaja, piszą do niego listy - dają nam je do przeczytania, wiec przeżywamy to razem z nimi. To dla naszych pacjentów bardzo szczęśliwy dzień, mimo że nie mogą go spędzić w domu - dodaje Katarzyna Jura oddziałowa żywieckiej pediatrii. Były balony i prezenty i mnóstwo radości. Całe to pozytywne zamieszanie to efekt zaangażowania społeczności zespołu szkół zawodowych z węgierskiej górki, którzy chcieli sprawić radość chorym dzieciom.- Jesteśmy tu już trzeci raz. Były już mikołajki w ubiegłym roku, potem dzień dziecka, no i jesteśmy znowu. Sporo przygotowań, ale było warto - ten uśmiech dzieciaków jest bezcenny. Dzięki zaangażowaniu uczniów z Zespołu Szkół Zawodowych w Węgierskiej Górce i ich rodziców, udało się wszystko przygotować na czas - dodaje nauczycielka - Jolanta Małkińska. Wśród roztańczonej grupy, był także pewien anioł, który na własnej skórze przekonał się, jak to jest być pacjentem, jak wtedy ważne są małe gesty, jak wielkie znaczenie mają, kiedy nie można się ruszyć ze szpitalnego łóżka… - to właśnie dzięki Mateuszowi Pietrasinie rozpoczęła się akcja.- Wiem jak to jest, wiem jaka to radość, kiedy coś dobrego się dzieje, kiedy pojawiają się tak niesamowite odwiedziny, teraz mogę sam z całą tą muzyczną gromadą dawać choć odrobinę radości tym dzieciom. To dla nas mega pozytywne doświadczenie - kwituje anioł Mateusz. - Dzieci bardzo czekały na Mikołaja. Jak tylko zobaczyły że Mikołaj wysiada z samochodu - już machały mu z okien - przyznaje pani Dorota, mama dwuletniej Karolinki. - My zapraszałyśmy Mikołaja do domu, ale… to my zostałyśmy zaproszone do szpitala, ale i tu nas znalazł - przyznaje wzruszona mama. Obecnie na oddziale przebywa ponad 20 małych pacjentów. Wszystkim życzymy dużo zdrowia!
To była dopiero niespodzianka. Góralska kapela, w towarzystwie Mikołaja oraz jego aniołów - i choinki… odwiedziła Szpital Żywiec
2022-12-07
14:27
Najpierw krótki koncert w główny holu, a potem już wizyta u najmłodszych pacjentów - na oddziale pediatrycznym
Niecodzienna wizyta w Szpitalu Żywiec
Niecodzienne odwiedziny w Szpitalu Żywiec