Dramatyczne chwile przeżyła dwójka rodziców, których mała córeczka przez przypadek została zatrzaśnięta w stojącym na parkingu samochodzie z kluczykami w środku. Z racji tego, że wtorek, 27 lutego był bardzo słonecznym dniem, auto dość szybko się nagrzewało, co po pewnym czasie mogło zagrozić zdrowiu i życiu ich córeczki. Dlatego bardzo szybko wezwano do pomocy straż pożarną. Zgłoszenie wpłynęło przed godz. 13. Na miejscu zjawili się bardzo szybko.
Strażacy zdemontowali zawias okna odchylanego, które było uchylone w samochodzie, następnie otworzyli drzwi za pomocą klamki od wewnątrz. Dziecko całe i bezpieczne zostało wyciągnięte przez ratownika i przekazane matce - relacjonują strażacy.