Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 16:00. Patrolujący miasto funkcjonariusze zwrócili uwagę na poruszającego się ulicą Partyzantów fiata. Pojazd miał zaśnieżone szyby boczne i tylne, co ograniczało widoczność. Policjanci zdecydowali się o zatrzymaniu go do kontroli. Jak okazało się chwilę później, zaśnieżone szyby były najmniejszym kłopotem 37-latki.
W trakcie kontroli policjanci wyczuli od kobiety alkohol. Po tym, jak opuściła pojazd, 37-latka miała problemy z utrzymaniem równowagi. Przeprowadzone alkomatem badania wykazały, że zatrzymana miała prawie 5 promili alkoholu we krwi. Mundurowi natychmiast zabrali jej prawo jazdy, a 37-latka została wysłana na izbę wytrzeźwień.
Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi jej kara nawet 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
- informują bielscy policjanci.