Wędrując po beskidzkich lasach - uważajcie na siebie - przypomina żywiecka policja. - W tym roku mieliśmy już kilka zgłoszeń dotyczących zagubionych grzybiarzy - przyznaje aspirant sztabowy - Mirosława Piątek - rzeczniczka żywieckiej komendy policji.- Przede wszystkim poinformujmy naszych bliskich, gdzie idziemy, w jaki teren się wybieramy i mniej więcej, kiedy zamierzamy wrócić - apeluje policjantka. - Jeśli wybieramy się w teren, którego nie znamy, przygotujmy się, przestudiujmy mapę, i trzymajmy się szlaku. No i oczywiście - zabierzmy ze sobą naładowany telefon - on pozwoli w przypadku awaryjnej sytuacji łatwo nas zlokalizować, ale - szczególnie w kontekście osób starszych - w przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia czy kontuzji - pozwoli na natychmiastowe wezwanie pomocy - przypomina rzeczniczka.Nie zapominajmy również o odpowiednim ubiorze - pogoda w górach bywa kapryśna i może nas zaskoczyć. - Pamiętajmy, że jesienią dużo szybciej zapada już zmrok i weźmy to pod uwagę planując nasz wypad na grzyby - podpowiada nasza rozmówczyni.I jeszcze jedno - zbierajmy tylko te grzyby, które znamy. A najlepiej do naszego wyposażenia dorzućmy jeszcze poczciwy atlas grzybów - Choć to trochę oldskulowe - może pomóc nam uniknąć poważnej pomyłki a tym samym nawet uratować życie! Udanych zbiorów…
