Groził, że rzuci się z okna, śpiewał przy tym hymn Polski
To była bardzo trudna noc dla mieszkańców bloku przy ulicy Braci Gierymskich w Bielsku-Białej. Zdesperowany 44-letni mężczyzna o 1 w nocy zaczął grozić, że rzuci się z okna. Na miejsce błyskawicznie wezwano policję i strażaków, którzy rozłożyli pod oknami skokochron. Na miejsce wezwano także policyjnego negocjatora.
- Mężczyzna co jakiś czas mówił, że chce popełnić samobójstwo. Był w bardzo silnym wzburzeniu. Nie podejmował żadnych rozmów i zabarykadował się w mieszkaniu - przekazała w rozmowie z Super Expressem, asp. sztab. Katarzyna Chrobak, rzeczniczka bielskiej komendy.
Jak wynika z relacji świadków, których cytuje portal bielsko.biala.pl, mężczyzna wykrzykiwał przez okno naprzemiennie, że się zabije, śpiewał hymn Polski, modlił się i śpiewał piosenkę stadionową. Rzucał także w strażaków i policjantów różnymi przedmiotami.
- Rano na miejsce przyjechali antyterroryści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Zdecydowano o siłowym wejściu do mieszkania. Mężczyzna został obezwładniony, a następnie przewieziony do szpitala psychiatrycznego - mówi rzeczniczka bielskiej komendy.
Całość działań zakończyła się o godzinie 8 rano, 16 lutego.
Gdzie szukać pomocy?Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów.
Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123 pokonackryzys.pl
- W sytuacjach bezpośredniego zagrożenie dzwoń na numer alarmowy 112