Pasażerowie narzekają na podróż z Bielska-Białej do Katowic
Pasażerowie pociągów z Bielska-Białej nie mają ostatnio dobrej passy. Kilka dni temu gruchnęła wieść o znaczących podwyżkach biletów na relacje PKP. Do tego smutnego faktu trzeba dodać kolejny przykry dla pasażerów wątek - długi czas podróży z Bielska-Białej do Katowic. Występujące na trasie opóźnienia sprawiają, że czas przejazdu między oddalonymi o około 60 kilometrów miastami w wielu przypadkach przekracza 2 godziny.
Na ten fakt zwrócił również uwagę poseł Mirosław Suchoń. Parlamentarzysta w swojej interpelacji skierowanej do Ministerstwa Infrastruktury przytoczył problemy zgłaszane przez pasażerów. Jak czytamy w dokumencie, największe utrudnienia są zauważalne zwłaszcza w przypadku porannych i popołudniowych kursów wykonywanych przez Koleje Śląskie, podczas których regularnie dochodzi do 30-minutowych opóźnień.
Czy ministerstwo zna problem utrudnień w połączeniu kolejowym, na odcinku Bielsko-Biała - Katowice?; Kiedy ministerstwo planuje zakończenie modernizacji ww. odcinka linii kolejowej tak, aby połączenia kolejowe odbywały się zgodnie z rozkładem jazdy
- pytał parlamentarzysta. Póki co nie znamy jeszcze odpowiedzi Ministerstwa Infrastruktury. Wiele wskazuje jednak na to, że opóźnienia potrwają jeszcze przez przynajmniej kilka miesięcy.
Z czego wynikają opóźnienia?
Odpowiedź na zadane powyżej pytanie jest prosta: czas połączeń jest wydłużony, ponieważ na trasie Bielsko-Biała -Katowice przeprowadzanych jest kilka inwestycji kolejowych. Taka sytuacja ma miejsce między innymi w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie trwa remont jednego z peronów, a także modernizacja samego dworca.
Obecnie odbywają się również prace związane z układaniem nowego toru między Goczałkowicami a Czechowicami-Dziedzicami. Pracę wymagają dodatkowych działań, w tym wybudowania nowego wiaduktu nad ul. Legionów. Jak informuje portal czecho.pl, otwarcie remontowanej trasy nastąpi w maju. Do tego czasu pociągi będą poruszać się objazdami, co w znaczący sposób wydłuża czas całego kursu. Pasażerowie muszą więc uzbroić się w cierpliwość - jazda z Bielska-Białej do Katowic może być długa i uciążliwa przez kilka następnych miesięcy.