Przyrodnicy z Bielska-Białej pomogli wrócić kaczuszkom do matki

i

Autor: Facebook/Ośrodek Rehabilitacji "Mysikrólik" Na Pomoc Dzikim Zwierzętom

Nietypowa interwencja

Przyrodnicy z Bielska-Białej pomogli wrócić kaczuszkom do matki

Przyrodnicy z ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt "Mysikrólik" pomogli dziewięciu małym kaczkom, które w centrum Bielska-Białej zeskakiwały z czwartego piętra galerii handlowej Sfera wprost na ulicę, wrócić do matki. W sieci udostępnili także nagranie z przeprowadzonej akcji.

Przyrodnicy pomogli wrócić kaczuszkom do matki

Do zdarzenia doszło w centrum Bielska-Białej. Przyrodników o pomoc poprosili w środę, 28 czerwca, policjanci.

- Dziewięć maleńkich kaczuszek na oczach świadków skakało, jedno po drugim, z czwartego piętra Sfery wprost na ulicę Cechową. Gapie szybko pozbierali maleństwa do kartonika, ale zaniepokojona matka ciągle latała nad ich głowami - czytamy w poście udostępnionym w mediach społecznościowych. 

Trudne było zwłaszcza złapanie dorosłej kaczki, aby później bezpiecznie zwodować całą rodzinę poza miastem. - Niełatwym zadaniem było dostać się do apartamentów na dachu Sfery, a co dopiero złapać matkę. Próby niestety się nie powiodły. Ostatnią szansą było zwabienie kaczki nad rzekę po drugiej stronie budynku - przyznają przyrodnicy. I ten plan się powiódł. 

- Jakim cudem w zgiełku miasta usłyszała swoje maleństwa? Nie wiemy, ale historia szczęśliwie się zakończyła, a cała rodzinka postanowiła zostać w mieście - poinformowali pracownicy "Mysikrólika" na Facebooku. 

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/