Pożar w Wapienicy
Do ogromnego pożaru doszło w poniedziałek nad ranem w bielskiej dzielnicy Wapienica. Jak informuje Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godz. 4.45. Jak się okazało, ogniem objęta była hala służąca do sszenia drewna.
- Nikomu nic się nie stało. Jak do tej pory są podawanych jest pięć prądów gaśniczych. Na miejscu są strażacy wyposażeni w aparaty ochrony górnych dróg oddechowych i torbę ratownicza, gotowi do natychmiastowego udzielenia pomocy rannym strażakom. Przed godziną 6.00 przed zakładem zebrali się pracownicy, kilkadziesiąt osób, którzy oczekiwali na decyzję szefostwa firmy - informuje Mirosław Jamro, lokalny fotoreporter, który pierwszy znalazł się na miejscu pożaru.
Jak informują strażacy, pożar hali jest opanowany, ale z hali wciąż wydobywa się dym. Akcja straży pożarnej może trwać nawet do godz. 10.