Trudny weekend bielskich strażaków
PSP w Bielsku-Białej udostępniło raport na temat weekendowych interwencji podejmowanych przez strażaków z całego powiatu. Od piątku 13 stycznia do niedzieli 15 stycznia (dane do godziny 19:00 w niedzielę), strażacy wyjeżdżali na akcję aż 90 razy. Większość interwencji dotyczyła usunięcia połamanych gałęzi i fragmentów drzew zalegających na jezdniach, jednak w weekend doszło również do kilku groźnych incydentów. W weekend dwa samochody zostały zgniecione przez spadające drzewa, a strażacy interweniowali również w związku porwaniem wolnostojących namiotów.
NocnE interwencje w Bielsku-Białej
W sobotę 14 stycznia strażacy interweniowali w Bielsku-Białej przy ulicy Różanej, gdzie część konstrukcji dachu z zadaszenia tarasu została zerwana i wisiała nad wejściem do szpitala. Zgłoszenie napłynęło około godziny 22:50. Ratownicy zabezpieczeni w szelki ratownicze oraz linkę udali się na dach, celem usunięcia niebezpiecznie zwisającego poszycia. Następnie przy użyciu wkrętów, zabezpieczono pozostałą część konstrukcji.
Tego samego dnia doszło też do groźnie wyglądającego incydentu na ulicy Karola Miarki. Przed godziną 23:30 spadający na jezdnie konar zgniótł dachy w dwóch samochodach osobowych, a także uszkodził pobliską latarnię. Na szczęście w incydencie nie było rannych.
Strażacy interweniowali też w niedzielę
Po trudnej sobocie, na strażaków z powiatu bielskiego czekała również pełna wyzwań niedziela. Do jednego z poważniejszych incydentów doszło 15 stycznia o godz. 13:12 w Bielsku-Białej przy ulicy Światopełka. Strażacy otrzymali zgłoszenie o podwiewającym garażu wolnostojącym. Kilka osób próbowało utrzymać konstrukcję na miejscu. Ratownicy przenieśli i przypięli garaż pasami transportowymi do solidnej wiaty garażowej. Dodatkowo właścicielce posesji wskazali, że wiatr zrzucił kilka dachówek. Przy użyciu drabiny przystawnej zamontowano brakujące dachówki i zabezpieczono kilka odstających elementów, po czym zakończono działania.
Najwięcej interwencji strażackich w weekend miało miejsce na terenie Bielska Białej - było ich 40. Do 27 incydentów doszło również w Jasienicy. W trakcie weekendu doszło do kilku groźnych zdarzeń, w których na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
