Popularny youtuber spowodował wybuch. Cieszyńska prokuratura wszczęła postępowanie

i

Autor: YouTube/czvjnik

Wiadomości

Popularny youtuber spowodował wybuch. Cieszyńska prokuratura wszczęła postępowanie

2024-02-29 14:24

Cieszyńska prokuratura wszczęła postępowanie ws. eksplozji w Mnichu przygotowanej na potrzeby filmu dla youtubera, Czvjnika. Badane jest przede wszystkim, czy użyto tego materiału, na które było pozwolenie. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów.

Prokuratura wszczęła postępowanie ws. wybuchu w Mnichu

Na wstępie przypomnijmy. 19 lutego 2024 roku w Mnichu (pow. cieszyński) doszło do potężnej eksplozji. Była ona słyszana również w okolicznych miejscowościach. Nic dziwnego, że mieszkańcy mocno się wystraszyli. Okazało się, że za wybuchem odpowiada Czvjnik, jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów.

Rzecznik cieszyńskiej policji podkom. Krzysztof Pawlik wyjaśniał wówczas, że zamieszanie spowodowała ekipa, która przeprowadziła próbę pirotechniczną na potrzeby kręconego filmiku. O sprawie jednak nie wiedzieli policjanci z Bielska-Białej, którzy po zgłoszeniach mieszkańców, skierowali w okolice spore siły, by ustalić, co się tak naprawdę wydarzyło.

Portal beskidzka24.pl podał także, że po eksplozji Sebastian Czajewski na swoim koncie na Instagramie opublikował relację, na której napisał: "Sorry, wysadziłem największe tnt na świecie. Efekty 27.02". W kolejnej relacji dodał: "Ja mówię serio...".

Śledczy z Cieszyna rozpoczęli postępowanie przygotowawcze w ramach tzw. czynności niecierpiących zwłoki. Przesłuchano już pierwszych świadków.

- Główny wątek postępowania dotyczy tego, czy użyte wyroby pirotechniczne, to były te, na których użycie wydane zostało pozwolenie. Sprawdzamy tę kwestię, bo huk i łuna były bardzo duże. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że mogło dojść do zdetonowania czegoś więcej. To wymaga zbadania i wiadomości specjalnych z dziedziny ładunków wybuchowych oraz pirotechniki. Postępowanie to wyjaśni -  powiedział, w rozmowie z Polską Agencją Prasową, Marcin Hołubowicz, zastępca prokuratora rejonowego w Cieszynie. 

Prokuratorzy badają też, czy nie doszło do sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób wskutek wspomnianej eksplozji. Jak zaznaczył prokurator, nikt w tej sprawie nie usłyszał jeszcze zarzutów.