Policyjny pościg w Kaniowie. Złapany kierowca może spędzić za kratkami nawet 5 lat
O ile Boże Narodzenie minęło policjantom z powiatu bielskiego w całkiem spokojnej atmosferze, to wydarzenie z 26 grudnia na pewno podniosło poziom adrenaliny u kilku mundurowym. Jak czytamy w komunikacie prasowym udostępnionym przez KM w Bielsku-Białej, w godzinach porannych przebywający na patrolu policjanci Wydziału Ruchu Drogowego postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę daewoo. Ten na widok sygnału świetlnego i dźwiękowego rzucił się do ucieczki.
Jak informują mundurowi, pościg trwał około 15 minut. Kierowca został zatrzymany przez policjantów z bielskiej drogówki oraz funkcjonariuszy z komendy w Czechowicach-Dziedzicach. Chwilę po zakończeniu pościgu wyszło na jaw, dlaczego zatrzymany podjął próbę ucieczki.
Okazało się, że 31-letni kierowca posiadał podwójny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, miał też cofnięte uprawnienia do kierowania nimi. Policjanci pobrali mu również krew, by zbadać, czy znajdował się on pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Kierowca trafił do policyjnego aresztu. Usłyszy on zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, naruszenia zakazu sądowego oraz prowadzenia pojazdu po cofnięciu uprawnień. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- informują mundurowi.
Najbezpieczniejsze od lat święta na bielskich drogach
Nie licząc wczorajszego pościgu, policjanci w Bielsku-Białej mają za sobą wyjątkowo spokojne święta. W okresie od soboty do poniedziałku mundurowi odnotowali 11 kolizji i złapali 9 kierowców jadących na "podwójnym gazie". Na terenie miasta nie doszło też do żadnego wypadku, co oznacza, że w incydentach drogowych w Bielsku-Białych żaden uczestnik ruchu nie odniósł obrażeń.
To były jedne z bardziej spokojnych Świąt Bożego Narodzenia w regionie.
- komentują mundurowi.