Nietrzeźwi kierowcy postrachem bielskich dróg
Pierwszy z przyłapanych przez bielskich policjantów kierowca wpadł podczas rutynowej kontroli na ul. Ks. Jana Kusia. Okazało się, że 56-latek siedzący za kierownicą chevroleta ma w organizmie 0,5 promila alkoholu. Na kolejny przypadek nie trzeba było długo czekać. Tym razem na ul. Żywieckiej kontroli poddano 50-letniego kierowcę volkswagena. Okazało się, że mieszkać powiatu żywieckiego "wydmuchał" prawie promil alkoholu.
Kolejny nietrzeźwy kierowca zakończył jazdę na ul. Jana III Sobieskiego.60-letni kierowca audi miał około 0,5 promila alkoholu w organizmie. Jeszcze więcej wydmuchał kolejny kierowca Audi, zatrzymany tym razem na ul. Strażackiej. W trakcie kontroli alkomat pokazał 1 promil.
Kierowcy "na rauszu" doprowadzili też do dwóch stłuczek
O ile wspomniana wcześniej czwórka kierowców została zatrzymana przed spowodowaniem wypadku lub kolizji, o tyle dwóch kolejnych mężczyzn doprowadziło do niebezpiecznych sytuacjach na drogach. Najpierw 25-letni kierowca dacii spowodował zderzenie z toyotą. Młody mężczyzna został zatrzymany na ul. Księży Las, a w jego organizmie wykryto promil alkoholu.
Kolejny incydent miał miejsce na ul. 3 Maja. 71-letni kierowca Skody spowodował zderzenie z innym pojazdem. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna miał w organizmie niemal promil alkoholu.
Przypominamy, że prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 2 lat. Wobec sprawcy takiego przestępstwa sąd również ma obowiązek orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 lat oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w kwocie nie niższej niż 5 000 zł
- informują policjanci. Osoba, która po raz kolejny wsiada za kółko w stanie po spożyciu, może otrzymać również dożywotniego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.