Dokonał rozboju z bałwankiem w ręce
Chwilę później zaskoczenie zmieniło się w strach, gdy mężczyzna zza bałwanka wyciągnął przedmiot przypominający broń palną. Zaczął grozić pracownikom, a następnie zażądał gotówki z kasy. Ukradł też alkohol i baterie, po czym opuścił budynek. Na miejsce wezwano policję i ochronę.
Zawiadomieniu towarzyszył opis wyglądu sprawcy. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze Policji zauważyli w pobliżu stacji paliw przemieszczającego się mężczyznę odpowiadającego opisowi sprawcy przestępstwa, który na ich widok podjął próbę ucieczki. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Nieopodal ujawniono porzucony przedmiot przypominający wyglądem broń palną - mówi Paweł Nikiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.
Podejrzany trafił do aresztu
Szybko wyszło na jaw, że sprawca jest doskonale znany policji, bo ma bogatą przeszłość kryminalną. 25 października Maksymilian G. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Południe w Bielsku-Białej, gdzie usłyszał zarzut dopuszczenia się przestępstwa rozboju z użyciem broni palnej.
Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Południe w Bielsku-Białej.
Najmłodsi przestępcy poszukiwani przez śląską policję. Zobacz ZDJĘCIA