W ubiegłym roku wspólne kolędowanie uniemożliwiła pandemia, tym razem wrócili, i jak się okazało - wrócili też widocznie stęsknieni melomani, bo tłumnie pojawiają się na każdym z tych wyjątkowych koncertów.
Wspólna gra i śpiew w styczniowe niedziele wywołuje ogromną radość z każdego spotkania. - Wróciliśmy do pierwotnej wersji koncertów i znowu naszej orkiestrze kameralnej Beskid SoundProject towarzyszy chór oraz soliści. Niesamowite, że tak wielu ludzi chce nas usłyszeć, to dla nas bardzo ważne - przyznaje - organizator festiwalu Sebastian Niemczycki.
Już wiadomo, że w najbliższą niedzielę podczas czwartego już koncertu tegorocznej edycji festiwalu wystąpi niecodzienny gość - tenor - Andrzej Lampert. Początek koncertu o 19.00 w bielskim kościele św. Andrzeja Boboli i św. Wincentego Pallottiego.
Festiwal od roku nosi imię Łukasza Ząbka - młodego kontrabasisty zespołu, który po długiej chorobie zmarł w czerwcu 2020 roku.
Przypominamy: wszystkie koncerty są zupełnie bezpłatne. Jeśli jednak zechcecie wesprzeć ten niecodzienny muzyczny projekt - będzie do tego okazja po każdym z koncertów. Jak zapewniają organizatorzy - każdy z koncertów odbywa się zgodnie z obostrzeniami epidemiologicznymi.
Dlaczego warto wpaść na kolejny koncert - posłuchajcie - zaprasza Sebastian Niemczycki