Naczepa z nieznaną substancją w powiecie cieszyńskim
Na stacji benzynowej w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim została pozbawiona naczepa, w której znajdują się beczki z nieznaną substancją. Poinformował o tym, w mediach społecznościowych, Grzegorz Sikorski, wójt gminy Hażlach.
- Nie stwierdzono wycieków oraz substancji lotnych w powietrzu - napisał wójt.
Rzecznik komendy powiatowej w Cieszynie podkom. Krzysztof Pawlik - w rozmowie z Polską Agencją Prasową - poinformował, że prowadzone były oględziny miejsca i beczek. - W pierwszej kolejności zabezpieczyliśmy próbki cieczy niewiadomego pochodzenia - wskazał.
Policjant powiedział, że z wstępnych ustaleń wynika, iż na naczepie jest 14 palet, a na nich mauzery (w nich znajdują się natomiast beczki).
A jakie będą dalsze kroki? Rzecznik policji w Cieszynie przyznał w rozmowie z PAP, że decyzje podejmie prokuratura. - Będziemy wnioskowali o wszczęcie śledztwa z artykułu 183 Kodeksu Karnego, czyli niezgodnego z przepisami transportowania czy magazynowania odpadów - wyjaśnił.
Polecany artykuł:
Wójt Hażlacha zaapelował do mieszkańców "o zachowanie spokoju"
- Mam nadzieję, że sytuacja zostanie jak najszybciej rozwiązana, tj. sprawcy ustaleni i wszyscy wrócimy do normalności - napisał Grzegorz Sikorski na Facebooku.