Takie sceny najczęściej ogląda się w kiepskich filmach sensacyjnych. Widzowie zastanawiają się wówczas, jak długo można się bić i ani razu nie przewrócić, tracąc przytomność. A tymczasem do takich właśnie wydarzeń doszło w realnym świecie. Miejscem akcji jest sklep Żabka na Rynku w Cieszynie. Głównym bohaterem nieco podchmielony młodzieniec, a rolę drugoplanową odegrał starszy od niego mężczyzna.
Incydent w Żabce w Cieszynie nagrany przez monitoring
Jak informuje policja, do niecodziennego wydarzenia doszło w piątek wieczorem. Do sklepu wszedł młody mężczyzna, który zamierzał sobie coś kupić, lecz nie miał pieniędzy. Zadzwonił więc do kogoś z prośbą o gotówkę. Rozmowę toczył stojąc naprzeciwko ekspedientki i blokował tym samym tworzącą się kolejkę klientów.
Starszy od niego klient upomniał go, aby odszedł na bok. Jednak ta uwaga nie spotkała się ze zrozumieniem i już po chwili otrzymał cios w głowę. Zamiast upaść, ani drgnął - zupełnie jak na sensacyjnym filmie. Rozejrzał się tylko za czapką, która poleciała gdzieś na podłogę i ponownie poprosił o nieblokowanie kolejki.
Młody mężczyzna wpadł w szał i wtedy zaczęła się bójka, w którą wkrótce zaangażowali się także inni klienci. Napastnik próbował zdemolować sklep, rzucając czym popadnie, a w końcu uciekł goniony przez ekspedientkę.
Zobacz sekwencję zdarzeń na zdjęciach
Filmik z nagraniem z monitoringu szybko został przekazany policjantom. Ci nie mieli żadnego problemu z identyfikacją narwanego młodzieńca. Okazało się, że to poszukiwany przez nich dwudziestolatek. Wkrótce potem został zatrzymany.
Wszystko wskazuje, że to ostatnia główna rola bohatera filmu. Teraz trafi do aresztu.
Listen on Spreaker. Źródło: Młody klient Żabki zdemolował sklep w Cieszynie. Jest dobrze znany policji