Choć na te decyzje czekaliśmy od miesięcy - jest ona dla nas sporym zaskoczeniem - przyznaje dyrektorka żywieckiego Janosika - Magdalena Kidoń-Staszek. - Trochę to przypomina wielką burzę mózgów całej branży - bardzo trudno w takim tempie poukładać repertuar, szczególnie w sytuacji, kiedy sami dystrybutorzy nie mają przygotowanej listy premier, dlatego nasz repertuar nie jest wciąż pełny. Podjęliśmy jednak decyzję - otwieramy drzwi i zapraszamy.
Jak zapewnia ekipa Janosika - widzowie mogą czuć się bezpieczni - nadal działamy w reżimie sanitarnym - dodaje szefowa żywieckiego kina. Dotyczy to przede wszystkim ilości osób, które mogą wejść na widownię. - Tym razem możemy grać filmy dla połowy osób, które zwykle przyjmowaliśmy. Niezmiennie konieczne są nadal maseczki oraz dezynfekcja rąk - wylicza nasza rozmówczyni.
Pierwszy seans po blisko czterech miesiącach przerwy w jedynym żywieckim kinie rozpocznie się tuż po 15.00 Co w repertuarze na najbliższe dni - posłuchajcie poniżej…