Kawiarnia KaFFka w Bielsku-Białej wiosną obchodziła czwarte urodziny. Lokal przy ul. Bohaterów Warszawy 1A przetrwał pandemię i szybko stał się jedną z ulubionych kawiarni bielszczan. Mieszkańcy mogli tutaj wypić smaczną kawę i spróbować włoskich kanapek, a wybór słodkich deserów potrafił onieśmielić nawet największego miłośnika łakoci. Na popularność kawiarni wpłynęła również niezwykle przyjazna atmosfera, o którą dbała właścicielka, Natalia Kłeczek. Organizowała nawet koncerty na żywo, które były grane na ulicy przed lokalem, dzięki czemu piękną muzyką mogli delektować się nie tylko klienci, ale też zwykli przechodnie.
Niestety w zeszłym tygodniu w KaFFce doszło do poważnej awarii. Zepsuła się kanalizacja i kawiarnię dosłownie zalały fekalia. Nie licząc okien i sufitów wszystko nadaje się do remontu. Zdecydowana większość wyposażenia trafi na śmietnik. Konieczne było też zerwanie podłogi, by pozbyć się smrodu. Na miejscu pracuje firma osuszająca, następnie lokal będzie trzeba zdezynfekować i przeprowadzić ozonowanie.
KaFFka w Bielsku-Białej zamknięta do odwołania. Lokal zalały fekalia, konieczny jest generalny remont
Właścicielce nie pozostało nic innego, niż zamknąć kawiarnię do odwołania. Lokal był ubezpieczony, więc środki na remont się znajdą. Ale pani Natalia została z dnia na dzień pozbawiona źródła utrzymania. A rachunki za prąd, czynsz i ZUS trzeba przecież ciągle opłacać.
Z pomocą ruszyli ludzie dobrej woli, zakładając w sieci zbiórkę na pomoc właścicielce Kaffki. - Kaffka zawsze była, gdy jej potrzebowaliśmy, a teraz ona potrzebuje nas, więc śmiało dorzuć ile możesz, bo jak wiadomo w Kupie Siła! - piszą autorzy zrzutki.
Link do zbiórki na pomoc właścicielce Kaffki jest TUTAJ. Na chwilę obecną udało się uzbierać ponad 18 tys. zł z wyznaczonych 43 tys. zł.