Po 15 latach negocjacji, Dominikanom z Korbielowa udało się zakupić budynek, który postanowili przeznaczyć na potrzeby mieszkańców. W remontowanym właśnie budynku powstaje niekomercyjna kawiarnia, w której nie tylko będzie można napić się darmowej kawy, czy spotkać ze znajomymi, ale także wziąć udział w wydarzeniach kulturalnych, artystycznych i naukowych proponowanych przez Fundację Dobry Widok.
- Chcemy stworzyć tu centrum życia kulturalnego w naszej miejscowości - wyjaśnia ojciec Krzysztof Ruszel - proboszcz z Korbielowa.
- Mamy dużą działkę, mamy też sporo dobrych ludzi, którzy chcą się zaangażować w to dzieło i je współtworzyć. Wspólnie robimy niekomercyjną kawiarnię - taką bez cennika - tłumaczy. - To ma być dom dla każdego, kto tu zawita - dodaje ojciec Krzysztof.
- Znajdzie się tu również miejsce, gdzie będzie można w ciszy popracować, bo będziemy mieć też dostęp do szybkiego internetu. Mamy już stół bilardowy, szukamy biblioteczki i… fachowców, którzy pomogą nam wykończyć to miejsce - dodaje nasz rozmówca.
- Dla nas, jako Fundacji Dobry Widok bardzo ważne jest to, by miejsce żyło, by właśnie tu gromadzili się ludzie. Mamy już pewne plany - zdradza Magdalena Waligóra - prezes fundacji. - To właśnie tu będzie miało swoją siedzibę niekomercyjne radio internetowe - Radio Widok. Młodzież będzie tu mogła nagrywać audycje i słuchowiska. To tu odbywać się będą warsztaty z dziennikarzami. Będą tu też wykłady historyczne - tłumaczy.
- Chodzi nam o aktywizację mieszkańców Korbielowa, by wyszli z domu, by relacje międzyludzkie, były choć trochę głębsze - wyjaśnia Magdalena Waligóra. - Myślę, że szczególnie w czasie po pandemii - takie miejsce będzie bardzo potrzebne - komentuje w rozmowie z Radiem Eska.
Warto też zaznaczyć, że dodatkowo - zgodnie z dewizą „w zdrowym ciele, zdrowy duch”, przygotowywane jest także miejsce na siłownię i salę fitness z pełnym wyposażeniem i zapleczem.
Na jakim etapie prace? - Są wymienione okna, wymienione zostało już też ogrzewanie, mamy uszczelniony dach, teraz pozostała pracochłonna „wykończeniówka” - podsumowuje ojciec Krzysztof Ruszel.
Co ciekawe, mimo że "Cafe Siena" jeszcze nie jest gotowa, już spełnia swoją funkcję integracyjną. Dzieło już teraz jednoczy ludzi, którzy bezinteresownie chcą pomóc.
- Wśród wielu osób które bezinteresownie nam pomagają są chłopaki - Michał i Wiktor, którzy w każdym tygodniu tu działają. Pani Małgosia i Pan Michał - oni zadbali o koncepcję wystroju tego miejsca - zajmują się tym zawodowo i postanowili w taki sposób nam pomóc. Pan Zbyszek zajął się montażem okien, Pan Jurek, który obrabiał tu ściany, a Pan Stasiu - brawurowo manewrował koparką. Cudowni ludzie… już teraz im dzięujemy - podsumowuje proboszcz z Korbielowa.
By szybko ukończyć społeczne dzieło, wciąż jednak potrzebne jest wsparcie. Przyda się pomoc fachowców, można też wesprzeć pomysł na portalu zrzutka.pl
Kawiarnia miała być gotowa już w lipcu, pandemia i wynikające z niej ograniczenia nieco utrudniły prace. Mimo to, jak mówią nasi rozmówcy - kawiarnia i centrum sportu - będą gotowe „po niedzieli”… której społecznicy jeszcze nie zdradzają.