Uczniowie z Węgierskiej Górki przedłużyli sobie wakacje o miesiąc? Hamra on tour

Była już Hiszpania, teraz Grecja… - brzmi jak plan na wakacje, ale nic podobnego. Uczniowie z Zespołu Szkół Zawodowych w Węgierskiej Górce kolejny raz ruszyli w świat by zdobywać doświadczenie zawodowe. Tym razem uczniowie przez miesiąc szkolili się u potencjalnych pracodawców w Atenach. - Taki wyjazd to świetne doświadczenie - przyznaje Karol Dyrlaga uczeń czwartej klasy techniku o profilu mechatronik. - W czasie takiego wyjazdu mamy oczywiście czas dla siebie, możemy pozwiedzać, więc wiadomo to dla nas frajda, ale… - świetnym doświadczeniem są same praktyki - możemy na własnej skórze przekonać się, jak w innych krajach funkcjonują zakłady pracy, fabryki, w jaki sposób zorganizowana jest praca w konkretnych firmach - relacjonuje.

Trzeba się uczyć

Jakie kryteria trzeba spełnić, by załapać się na Erasmusa? - Po prostu - trzeba się uczyć - śmieje się Karol. - No tak, wiadomo liczą się wyniki w nauce no i zachowanie, i w zasadzie tyle - podsumowuje. - To jest tak, że reprezentujemy kraj, szkołę i samych siebie - klasa musi być - dodaje. - Taki wyjazd, to dla nas przede wszystkim doświadczenie zawodowe, bo pracuje się inaczej niż w Polsce a w dodatku - certyfikat, który wzbogaci moje cv - warto - kwituje. - Tegoroczna edycja to Ateny - relacjonuje Radosław Adamczyk - przyszły informatyk. - Ja miałem możliwość sprawdzenia się zawodowego pracując przy obsłudze informatycznej jednej z tamtejszych szkół - konfiguracja sprzętu, oprogramowania, kontrola, czy wszystko działa - tak to mniej więcej wygląda. - Dla mnie to również drugi wyjazd i zbieranie kolejnych doświadczeń zawodowych. Na to na pewno będą w przyszłości patrzyć pracodawcy - zauważa Radek. - No i trzeba przyznać, że mamy taki miesiąc na rozpęd w nowym roku szkolnym. Potem trochę będziemy musieli trochę nadrobić program - śmieje się nasz rozmówca.- Mikołaj Bednarz przyszły technik informatyk przyznaje w rozmowie z nami, że wyjazd w ramach Erasmusa to doskonała okazja, by szlifować język. Przynajmniej komunikatywna znajomość angielskiego jest po prostu kluczowa, wiec warto w to inwestować - zauważ. - Tego typu wyjazdy wzbogacają nasze doświadczenie zawodowe, a przez to zwiększają nasze szanse na rynku pracy - podsumowuje.

Szkoła z akredytacją

- Aktualnie realizujemy program Erasmus +, udało nam się uzyskać akredytację tego właśnie programu na lata 2021-2027 w sektorze szkolenie i kształcenie zawodowe - wyjaśnia Marta Piela - koordynator projektów Erasmus + w Zespole Szkół Zawodowych w Węgierskiej Górce. - Dzięki temu programowi możemy wysyłać naszych uczniów na zagraniczne mobilności, ale także nasi nauczyciele mogą korzystać z zagranicznych kursów i szkoleń. - W ubiegłym roku zrealizowaliśmy dwa takie wyjazdy, choć źródło finansowania było nieco inne. - Nasza akredytacja to wynik ciężkiej pracy, bo by móc ją uzyskać należało nie tylko złożyć wniosek, ale także zaplanować działania projektowe, harmonogram. Musieliśmy też stworzyć cały plan Erasmusa dla naszej placówki, czyli taki plan dla naszej szkoły, który będzie uwzględniał jej rozwój - tłumaczy koordynatorka. - W zasadzie cały pomysł działań w ramach programu Erasmus to wynik działań mających na celu rozwój naszej szkoły, zarówno uczniów jak i nauczycieli, a tym samym podniesienie jakości kształcenia zawodowego . - Prócz wymogów typu wysokie wyniki w nauce, dobre zachowanie, uczniowie musieli napisać swoje CV oraz list motywacyjny w języku angielskim, a przez cały poprzedni rok szkolili swój branżowy język angielski. Do tego jeszcze przechodzili szkolenia z pierwszej pomocy, BHP, mieli również zajęcia z psychologiem, a także zajęcia przybliżające kulturę kraju docelowego - podsumowuje nasza rozmówczyni. Dzięki programowi 20 uczniów i 2 nauczycieli pierwszy miesiąc trwającego roku szkolnego spędziło w Atenach. Właśnie rozpoczął się kolejny nabór uczniów do kolejnej edycji programu Erasmus+ ,W maju … Sycylia… ktoś chętny? Wpadajcie na stronę szkoły - tam znajdziecie szczegółowe informacje.