Olpiński zostanie w muzeum
Muzeum Miejskie w Żywcu właśnie wzbogaciło się o 11 cennych dzieł sztuki. To wysokiej klasy portrety namalowane zarówno w Żywcu jak i we Lwowie. Dokładnie to oleje na płótnie namalowane na początku XX wieku i w okresie międzywojennym. W poniedziałek - uroczyście podpisana została umowa darowizny - a zbiory na zawsze stały się własnością muzeum.- To odpowiednie miejsce dla pamiątek po naszym dziadku - przyznaje wnuczka mistrza Olpińskiego - Lucyna Olpińska-Kollotzek.- Nie mam dzieci, więc nie mam komu przekazać tych obrazów, dlatego chciałam, aby te dzieła pozostały już w muzeum. W moim domu wisi mnóstwo obrazów, jednak nie ma miejsca na obrazy dziadka - przyznaje darująca obrazy wnuczka mistrza Olpińskiego. - Chodzi mi o to, by te pamiątki nie poszły w obce ręce, najlepiej by te obrazy tu miały już swoje miejsce - przyznaje w rozmowie z nami.
Nikt tak nie malował żywieckiego stroju
Płótna lwowskiego artysty już wcześniej, jako depozyty były eksponowane w muzeum jednak teraz - dzięki pani Lucynie to już oficjalnie własność naszego muzeum. A ten właśnie malarz - jak nikt potrafił utrwalać piękno obywatelskiego stroju mieszczańskiego - dodaje kustosz muzeum miejskiego w żywcu - Dorota Firlej.- Depozyt można w każdej chwili wycofać, natomiast dar już na zawsze pozostaje w muzeum, dlatego to dla nas ogromna radość i zaszczyt - bo to dziedzictwo całego miasta. Część z tych obrazów powstawała właśnie tu w początku XX wieku - podkreśla muzealniczka. - Darowane obrazy to dla nas baza ikonograficzna do badań dziejów miasta, jak wyglądali Putosze, oraz oczywiście sam obywatelski strój żywiecki - dodaje. Żywieckie muzeum może pochwalić się największą w Europie kolekcją dzieł lwowskiego mistrza - Jana Kazimierza Olpińskiego. Zbiory mistrza można oglądać na wystawach historycznych muzeum w atelier mistrza. Polecamy.
