Ciężarówki jechały pod prąd na S1
Nagranie całego zajścia opublikował na Facebooku profil "Żywiec 112".
Dziś około godziny 22:00 od Węgierskiej Górki w stronę Bielska-Białej (woj. śląskie - red.) jechały pod prąd dwa samochody ciężarowe. Nowo postawione znaki informacyjne niestety nie pomogły. Na szczęście obyło się bez tragedii i nikt nie ucierpiał. Film ku przestrodze - przeczytamy w opisie filmu.
Na nagraniu widać dwa samochody ciężarowe, które jadą pod prąd na S1 skrajnie lewym pasem ruchu. Pojazdy miały włączone światła awaryjne, co może wskazywać na to, że kierowcy wiedzieli o tym, że stwarzają zagrożenie w ruchu. Nagranie wykonał jeden z kierowców, który mijał ciężarówki. Jadące przed nim samochody osobowe uniknęły zderzenia, wjeżdżając na pasy do skrętu z S1.
Policja szuka kierowców i prosi świadków zdarzenia o pomoc
Świadkowie zdarzenia zawiadomili policję. Adam Jachimczak ze śląskiej policji w rozmowie z TVN24 poinformował, że na miejsce wysłano patrole, ale kierowców nie odnaleziono. Na chwilę obecną nie wiadomo, jak długi odcinek kierowcy ciężarówek przejechali pod prąd.
To nie kończy jednak sprawy. Żywieccy policjanci apelują do kierowców, którzy w sobotni wieczór podróżowali tym odcinkiem, o zgłaszanie się z informacjami mogącymi pomóc policji w identyfikacji pojazdów, co pozwoli mundurowym ukarać kierowców - mówił Jachmiczak w rozmowie z TVN 24.