Śnięte ryby w Białej. Na miejscu interweniowali strażacy
Zgłoszenia o zanieczyszczeniu rzeki i śniętych rybach unoszących się na powierzchni wody złożył członek społecznej straży pożarnej. Zjawisko to było obserwowane na ul. Sempołowskiej, w pobliżu zakładów Bielmar, gdzie w poniedziałek doszło do wycieku amoniaku. Informację te potwierdziła straż pożarna w Bielsku-Białej, jednocześnie dostarczając dodatkowych informacji na temat podjętych przez siebie działań.
Po przyjeździe na miejsce, strażacy potwierdzili zanieczyszczenie na rzece oraz śnięte ryby. Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz próbie ustalenia rodzaju substancji. Strażacy zbadali pH substancji przy pomocy papierków wskaźnikowych, pH w okolicy 12. Przy pomocy papierków do substancji ropopochodnych nie stwierdzono substancji ropopochodnej. Nie udało się jednoznacznie ustalić rodzaju substancji.
- relacjonuje oficer prasowy PSP w Bielsku-Białej, mł. bryg. Patrycja Pokrzywa. Jak dodaje rzeczniczka prasowa, w dalszej kolejności strażacy przy pomocy korka pneumatycznego przepływowego dokonali uszczelnienia wycieku. Po konsultacji z przedstawicielką Wód Polskich dokonano rozcieńczenia substancji nagromadzonej w okolicy miejsca wycieku. Po wykonaniu tych czynności, miejsce zdarzenia zostało przekazane pracownikom Wód Polskich. W działaniach wzięło udział 6 zastępów strażackich, a także policjanci z Bielska-Białej. Działania służb zakończyły się około godziny 16:45.
Zanieczyszczenie Białej spowodowane wyciekiem w zakładzie Bielmar?
Dodatkowych informacji na temat zanieczyszczenia Białej dostarczają przedstawiciele Wód Polskich. Rzeczniczka prasowa instytucji Linda Hofman przekazała portalowi bielsko.info że do Białej dostały się mieszanina substancji o białym zabarwieniu, która wyciekła z separatora zakładu Bielmar. Incydent ten jest prawdopodobnie związany z poniedziałkowym wyciekiem amoniaku z tego samego zakładu. Przypomnijmy, że tego dnia ewakuowano 182 pracowników.
Wyciek nie był duży, jednak zaistniała konieczność interwencji. Obecnie sytuacja jest bezpieczna, a zanieczyszczenie rzeki ma charakter punktowy - lokalny. To, z jak substancją mamy do czynienia, potwierdzą badania przeprowadzone przez WIOŚ
-przekazała portalowi bielsko.info Hofman.
