Zorganizowane w żywieckim ratuszu konsultacje społeczne to konieczny element w drodze do wpisania na polską listę. Co w przypadku Żywca ma zostać wpisane - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Eska Anna Mucha z Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
- Nie obejmujemy dziedzictwem niematerialnym obiektów czy przedmiotów, które są wykonywane, ale już na tę listę trafia sama wiedza i umiejętność. W przypadku tradycji noszenia mieszczańskiego stroju żywieckiego jest to sposób jego wykonania, żywiecki haft na tiulu, forma jaką on przybiera, obyczaj, nie sam strój - tłumaczy.
Tradycja noszenia mieszczańskiego stroju to dla Żywczyków wyznacznik ich tożsamości, ale i zwyczaj przekazywany z pokolenia na pokolenie - przyznają obecni w ratuszu członkowie Asysty.
- Dziś jesteśmy tu całą rodziną - przyznaje , która od dekady ubiera zacny strój Krystyna Targosz. - Jestem ja - babcia, są moje córki i wnuczki - wszystkie w pięknym stroju żywieckim. Od małego dziecka przyglądałam się temu haftowi, zawsze to było moim marzeniem, by móc ubrać ten szlachetny strój. Dopiero po wielu, wielu latach było mnie stać, by wyhaftować sobie ten strój - wspomina nasza rozmówczyni.
- To piękno, którego można nam pozazdrościć i… nasze zadanie, by ta piękna wielowiekowa tradycja przetrwała - dodaje z zadumą.
Podczas spotkania depozytariuszy zaprezentowany został w pełnej krasie zarówno kobiecy strój we wszystkich jego wariantach, a także strój męski, który z dumą prezentowali zacni Putosze. Po spotkaniu zbierane były także podpisy poparcia inicjatywy, które już w marcu zostaną dołączone do wniosku o wpis żywieckiej tradycji na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Noszenie stroju mieszczańskiego to wciąż żywa tradycja sięgająca XVIII stulecia.