Tragedia w Ustroniu. Śmiertelny wypadek na Wiślance
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek 15 marca około godz. 11 na DW941 w Ustroniu. Brały w nim udział cztery pojazdy: dwa samochody osobowe i dwa samochody ciężarowe.
Okoliczności zdarzenia nie są do końca jasne, ich wyjaśnieniem zajmuje się policja z Cieszyna. Na chwilę obecną udało się ustalić, że wszyscy kierowcy zatrzymywali się przed światłami. Pierwsza stała ciężarówka, za nią toyota yaris, a dalej kolejny samochód ciężarowy. Niestety, wyhamować nie zdążył kierowca osobowego mercedesa i uderzył w tył naczepy. Wtedy nastąpił tzw. efekt domina i każdy samochód uderzał w kolejny.
Zobacz zdjęcia z wypadku
Siła uderzenia mercedesa w tył ciężarówki była tak duża, że przód SUV-a został całkowicie zmiażdżony. Kierowca nie miał szans. Zginął na miejscu, przygnieciony przez karoserię.
Ofiarą śmiertelną jest Damian Ogrodowski, biznesmen z Rybnika. Był właścicielem firmy budowlanej, a prywatnie wielkim fanem sportu. Sponsorował żużlowca Roberta Chmiela, który pożegnał go wzruszającymi słowami:
"Są takie chwile, na które nie jesteśmy w stanie się przygotować, a wstrząsają nami bez pamięci... Dziś przed południem, w wypadku samochodowym zginął mój wieloletni główny Sponsor, a przede wszystkim Przyjaciel mojego teamu, szef firmy Grupa Ogrodowski D-Art Damian Ogrodowski. Nie znajduję słów, by opisać targające mną teraz emocje. W imieniu swoim i całego teamu Robert Chmiel łączę się w bólu i składam najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom tragicznie zmarłego. Żegnaj, Damianie."
Moment wypadku można zobaczyć na nagraniu poniżej. Na filmie widać, jak mercedes z dużą prędkością uderza w tył ciężarówki. Siła uderzenia sprawia, że naczepa podnosi się do góry, a przód mercedesa znajduje się pod spodem.
Bilans tragicznego wypadku: jedna osoba nie żyje, jedna przebywa w szpitalu
W wyniku zdarzenia ranna została ciężarna kobieta, która kierowała toyotą. Została przetransportowana do szpitala karetką pogotowia w stanie niezagrażającym życiu. Pozostali uczestnicy wyszli z wypadku bez większych obrażeń.
Na miejscu przez kilka godzin pracowały służby. Droga wojewódzka nr 941 w kierunku Wisły była zablokowana przez 6 godzin. Strażacy musieli wyciągnąć ciało zmarłego kierowcy ze zmiażdżonego samochodu. Wszystkie pojazdy zostały zabezpieczone do dalszych czynności. Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi cieszyńska komenda pod nadzorem prokuratora.
Listen on Spreaker.
