Szczyrk

i

Autor: Wikimedia Commons

Wiadomości

To jedyny kurort w Polsce, które nie pobiera opłaty klimatycznej. Znajdziemy go w... Beskidach

Praktycznie wszystkie kurorty zobowiązane są do pobierania od turystów opłaty klimatycznej, zwanej też uzdrowiskową. Jedynie tylko jedne miasto lezące w Beskidach, z tego obowiązku jest zwolnione. Powód? Przekroczona. Przez wiele dni w roku przekroczone są tam normy jakości powietrza.

Szczyrk to jedyne miasto, w którym nie pobiera się opłaty uzdrowiskowej

Opłata klimatyczna zwana też uzdrowiskową to określenie opłaty miejscowej, którą samorządy pobierają od turystów w miejscowościach turystycznych. Opłatę, przeważnie w wysokości kilku złotych za dobę, uiszcza się w pensjonacie lub hotelu a następnie te obiekty przekazują pieniądze do samorządowej kasy. Kwoty pobierane przez samorządy stanowią często sporą część dochodów, dzięki której gminy inwestują w nowe realizacji, czy też np. w remonty dróg.

W Beskidach, od kilku lat jest bowiem kurort, który jako jedyny w Polsce nie pobiera tej opłaty. Jest nim Szczyrk, w którym przez wiele dni w roku, szczególnie w okresie jesienno-zimowym stężenie pyłów w powietrzu przekracza normy.

W 2020 roku miejski aktywista i radny Katowic udowodnił, że Szczyrk leży w strefie, w której przekroczone są normy jakości powietrza. Zaskarżył wówczas pobieranie opłat do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. W połowie grudnia 2021 roku zapad wyrok w sprawie. Sąd przyznał radnemu rację i zakazał pobierania opłaty uzdrowiskowej.

Szczyrk traci tysiące złotych przez brak opłaty klimatycznej?

W sprawie zakazu pobierania opłaty uzdrowiskowej od turystów wypowiedział się burmistrz Szczyrku, który twierdzi, że sytuacja ta jest absurdalna.

Jako jedyne turystyczne miasto w Polsce nie możemy pobierać opłat miejscowych. To niesprawiedliwe i absurdalne. Są miejscowości, które mają status uzdrowiska, a powietrze jest tam fatalne i mimo tego pobierają opłaty. W naszym mieście nie ma nawet oficjalnej państwowej stacji pomiarowej - mówi w rozmowie z Portalem Samorządowym Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku,

Samorząd próbował obejść wyrok -  radni przyjęli uchwałę o pobieraniu opłat miejscowych od 1 maja do 30 września, gdy nikt nie ogrzewa domów i powietrze w górach jest czyste. Zakwestionowała to jednak Regionalna Izba Obrachunkowa.

Gdy zapadł pierwszy wyrok, straciliśmy z miejsca 700 tys. zł wpływów rocznie. Teraz otwierają się nowe wielkie hotele, więc będziemy tracić około 2 mln zł rocznie. Potrzebujemy pieniędzy na odśnieżanie, oświetlenie, ławki, kosze, wywóz odpadów. Przecież z tego wszystkiego korzystają turyści. Skąd mamy brać te pieniądze? Potrzebna jest zmiana ustawy, która unormuje tę sytuację - mówi dla Portalu Samorządowego Antoni Byrdy.

Burmistrz Szczyrku mówiąc o otwarciu nowych hoteli miał na myśli m.in. Mercure Szczyrk Restort, który powstał w miejsce dawnego Hotelu Orle Gniazdo. Jego otwarcie ma nastąpić 1 września.

Zobaczcie wizualizacje nowego hotelu w galerii.