Kandydaci na rodziców zastępczych pilnie poszukiwani. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Żywcu - zachęca, by podjąć to wyzwanie i pomóc w tworzeniu bezpiecznego domu dla potrzebujących opieki dzieci - mówi Monika Cebrat kierowniczka PCPR w Żywcu.
- Niedobór kandydatów na rodziców zastępczych jest ciągły, i to nie jest tylko problem z którym boryka się tylko nasz powiat. Tym bardziej, że zgodnie z polityką pieczy zastępczej, obecnie dąży się do umieszczania dzieci w rodzinnej formie pieczy zastępczej, a odchodzi się od instytucjonalnej pieczy czyli placówek opiekuńczo-wychowawczych - wyjaśnia.
Na terenie powiatu żywieckiego funkcjonują 102 rodziny zastępcze, w których wychowuje się blisko 170 dzieci. Rodzice zastępczy są wciąż potrzebni.
- Najważniejsza jest chęć by komuś pomóc - od tego musi się zacząć - jest oczywiście kilka formalnych wymogów dla kandydatów na rodziców zastępczych - dodaje Monika Cebrat. - Są oczywiście formalne warunki, które muszą spełnić kandydaci na rodziców zastępczych - stałe miejsce zamieszkania, brak ograniczenia władzy rodzicielskiej do własnych dzieci, co najmniej jedno z rodziców powinno mieć stałe źródło utrzymania, a także między innymi posiadać zaświadczenie o stanie zdrowia pozwalającym na podjęcie się takiej opieki. Ważne są też warunki mieszkaniowe odpowiednie dla dziecka - wylicza dyrektorka PCPR-u.
Potem jeszcze rozmowa z psychologiem. Warto dodać, że rodziny zastępcze nie pozostają same - mogą liczyć na wsparcie psychologa czy pedagoga, ale również koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej.