Ratownicy pod starostwem

i

Autor: Ratownictwo Medyczne Żywiec

Przeniesienie szpitala coraz bliżej. Nie brakuje jednak obaw

2020-09-07 22:24

Już niedługo mają rozpocząć się przenosiny starego szpitala do nowego budynku, który powstał w ramach pionierskiego w kraju rozwiązania w sektorze zdrowia - czyli partnerstwa publiczno-prywatnego

Na ostatniej sesji Rady Powiatu pojawili się przedstawiciele ratowników, którzy obawiają się działalności w ramach spółki Żywiec Ambulans Serwis, w której 51 procent będzie miał powiat, zaś 49 procent będzie należało do partnera prywatnego - firmy InterHealthCanada.Jak przyznał w rozmowie z Radiem Eska Grzegorz Jaskulski - ratownicy chcieli zasygnalizować, że taka jednostka, jak państwowe ratownictwo medyczne nie powinno przechodzić w prywatne ręce. - Teraz dochodzi do sytuacji, kiedy prywatna spółka ma mieć 49 procent państwowego ratownictwa na Żywiecczyźnie - niepokoił się ratownik. - Są przecież różne inne możliwości, choćby nawet zawiązanie samodzielnego pogotowia ratunkowego. Taki ruch, należałby jednak do wojewody - wyjasniał. - Powstanie spółki było wymuszone zmianą przepisów prawa - z kwietnia 2019 roku. Nie było innego rozwiązania, by uratować pogotowie - tłumaczył natomiast starosta żywiecki - Andrzej Kalata. - Zgodnie z umową PPP w momencie przeniesienia usług jesteśmy zobowiązani do przekazania całego sprzętu należącego do ZOZ-u partnerowi prywatnemu, nawet karetek - przypominał starosta. - Nie możemy się wywiązać z tego zobowiązania, ponieważ weszła w życie ustawa, która nie pozwala prowadzić pogotowia prywatnym podmiotom. Naszym ryzykiem, jakie ponosimy jest również odpowiedzialność za zmiany prawa - tłumaczył podczas sesji. - Jeśli nie godzimy się na zarządzanie pogotowiem przez spółkę, w której większość udziałów ma powiat - decydujemy się na likwidację żywieckiego pogotowia wraz z zamknięciem starego szpitala - kwitował starosta Kalata.

Podczas sesji medycy sygnalizowali także problemy z zapewnieniem kadry do obsługi nowego szpitala. Umowy z lekarzami przechodzącymi ze starej placówki wciąż są negocjowane.

- Zawsze obawiałam się, że będziemy mieli piękny szpital, ale nie będzie kto miał tam pracować - przyznała Halina Krzus-Drewniak - ordynatorka oddziału wewnętrznego I w Szpitalu Powiatowym. - Na naszej internie nie było przyjęć lekarzy od dwóch lat, dodatkowo ta niepewna sytuacja z odwlekanym przeniesieniem szpitala - to wszystko spowodowało, że część lekarzy odeszła do innych placówek - wyjaśniała w rozmowie z nami.Według ostatnich, oficjalnych informacji - przeniesienie do nowego budynku planowane jest na 24 września. Powinno odbyć się ono w ciągu jednego, dwóch dni.

Niebawem przeniesienie szpitala w Żywcu. Prostest ratowików
Pilna Pomoc dla Oliwii Hyla z Boguchwałowic