Jednym z kluczowych elementów uroczystości było dokonanie wpisu do Złotej Księgi Miasta Żywca osób lub instytucji, które całokształtem swoich działań przyczyniły się do rozwoju i promocji miasta w kraju oraz zagranicą. Spotkanie było tez okazją do podsumowania trudnego okresu pandemii w mieście.- Otwarty szpital, uruchomienie programu Słoneczna Żywiecczyzna czy otwarcie centrum przesiadkowego w Zabłociu – to tylko niektóre inwestycje, które udało się zrealizować mimo szalejącej pandemii w ubiegłym roku – wyliczał przewodniczący Rady Miasta Jarosław Gowin.Jubileusz miasta, to także chwila refleksji nad przemijającym czasem – dlatego chwilą ciszy uczono także osoby, które odeszły w ostatnim czasie. Żywiecczyzna straciła wiele cennych osób.
- Cieszymy się przede wszystkim, że możemy się spotkać, choć wciąż w ograniczonym gronie. Rok temu nie odbyły się Dni Żywca, i na zawsze symboliczny pozostanie już ten brak roku 2020 w historii wpisów do księgi zasłużonych – podkreślał w swoim wystąpieniu Antoni Szlagor – burmistrz Żywca. - Pandemia nauczyła nas pokory. Żyliśmy obok siebie, pełni strachu, ale i nadziei, że będzie dobrze – mówił w swoim wystąpieniu burmistrz.
W imieniu uhonorowanych głos zabrał Tomasz Haczek. - Każdy z nas jest dumny, że nasze działania zostały docenione. Patrząc na tak liczą grupę osób dziś wpisanych do księgi zasłużonych, ludzi realizujących przeróżne działania – nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie mojego kolegi lekarza... Żywczak to nie miejsce urodzenia czy pochodzenia, Żywczak to stan umysłu... Dlatego wszystkim życzę, by mogli o osobie powiedzieć, że mają właśnie taki stan umysłu, który pozwala im powiedzieć, ze są Żywczakami – podsumował.
Wręczone zostały także honorowe odznaki – Zasłużony dla Województwa Śląskiego. Przyznano je Halinie Kałachurskiej oraz Anieli Czub.
Kolejnym wydarzeniem była prezentacja przez Asystę Żywiecką żywieckich tańców, oraz otwarcie w Muzeum Miejskim Sali Putosza – czyli historycznej wystawy poświęconej właśnie Żywczakom.