Teren na pięć lat w nieodpłatną dzierżawę przekazało nam miasto - relacjonuje Krzysztof Jarosiewicz jeden z grupy „Pozytywnie Zakręceni”. - Pomysł zakłada wykorzystanie naturalnego terenu bez większej ingerencji w środowisko. Nie tworzyliśmy specjalnego toru przeszkód, a wykorzystaliśmy to, co dała nam natura. Naturalne ukształtowanie terenu daje w tym miejscu spore możliwości. Naszym zadaniem było głównie posprzątanie tego miejsca, a teraz oznakowanie.- Jesteśmy już po pierwszych testach i już wiemy, że sporo radości mają zarówno najmłodsi na rowerkach biegowych, jak i osoby które kolarstwem górskim zajmują się zawodowo - dodaje nasz rozmówca. - Jeśli ktoś nie ma dużo czasu, by po pracy wyskoczyć na rowerze w góry, to zawsze niemal w centrum miasta ma nasze ścieżki na których z powodzeniem może doskonalić swoją technikę - dodaje. Wolontariusze zbierają się w każdy piątek o 15-tej. Każdy może pomóc, a każda para rąk się przyda. Ekipa wykonuje też dobrą robotę dla środowiska. Teren ten przez lata stanowił miejsce, gdzie nielegalnie podrzucane były śmieci, a niektóre z nich dosłownie wrosły już w tamtejszy krajobraz. Teraz pozostaje już tylko kosmetyka i odpowiednie oznakowanie terenu. Cały pomysł realizowany jest we współpracy ze Stowarzyszeniem Paramus w ramach programu grantowego Działaj Lokalnie Żywieckiej Fundacji Rozwoju.Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy teren jest niemal gotowy, a wsparcie finansowe z projektu pozwoliło na zakup niezbędnych narzędzi do przygotowania, i w przyszłości utrzymania tras.Sportowym zapaleńcom życzymy powodzenia!
Od kilku miesięcy działają społecznie, by stworzyć pierwsze w Żywcu trasy do uprawiania kolarstwa górskiego. Trasy sprawią sporo radości zarówno dzieciom, jak i zawodowcom
2020-11-08
10:35
W pobliżu ścieżki dydaktycznej już dostępne są trasy o różnym stopniu trudności. Pasjonaci na dwóch kółkach stworzyli „coś” z niczego
Miejski Trail mówi Krzysztof Jarosiewicz
Nowy sposób na zamknięte siłownie. Zajęcia fitness przeniosły się do szkoły tańca