Najłatwiejsze szlaki w Beskidach. Z tymi szczytami warto rozpocząć swoją górską przygodę

i

Autor: Pixabay

Najłatwiejsze szlaki w Beskidach. Jakie szczyty zainteresują początkujących turystów?

2023-02-23 15:52

Beskidy to niewątpliwie symbol naszego regionu, a wycieczki górskie są jedną z najpopularniejszych form aktywności. Wybór szlaku jest na tyle duży, że czasem często wybrać trasę adekwatną do naszych umiejętności i kondycji. W tym materiale podpowiemy kilka najłatwiejszych szlaków górskich znajdujących się w Beskidach i doradzimy trasy idealne do rozpoczęcia przygody z wycieczkami górskimi.

Najłatwiejsze trasy Beskidu Śląskiego. Jakie szczyty powinni odwiedzić początkujący?

Nasz przegląd rozpocznijmy od Beskidy Śląskiego. Jednym z najłatwiejszych szlaków tego pasma jest trasa prowadząca na Dębowiec. Można tam łatwo dostać się z dwóch punktów Bielska-Białej. Na wznoszący się na wysokości 686 m n.p.m. szczyt prowadzą czerwony i niebieski szlak, do których można łatwo dojechać komunikacją miejską i samochodem. Potem wystarczy już tylko około 30-minutowy spacer by znaleźć się na szczycie.

Jeżeli już jesteśmy przy Bielsku-Białej, warto również odwiedzić Szyndzielnię położoną na wysokości 1028 m n.p.m. Autorzy Iguana Blog w drodze na szczyt polecają wybrać szlak czerwony, czyli tzw. nartostradę. Jego trasa prowadzi przez szeroką górską ścieżkę, a zmierzający nią turyści po drodze mijają kilku widowiskowo położonych punktów widokowych. Pokonanie trasy zajmuje około dwóch godzin, a u jej końców czeka 120-letnie schronisko. Szyndzielnia jest również świetnym punktem do kolejnych wędrówek - z jej szczytu można dojść m.i.n. na Klimczok i Błatnią.

Pozostając w temacie Beskidu Śląskiego, mniej zaawansowanym turystom polecamy również Soszów Wielki w Wiśle. Góra położona jest na wysokości 886 m n.p.m., a prowadzące na nią szlaki (niebieski i zielony) można pokonać w około dwie godziny. Co ważne, trasa obu szlaków wiedzie przez niezbyt stromy teren, a na jej końcu czeka malownicze schronisko.

Trasy dla początkujących w Beskidzie Żywieckim

Kilka łatwych tras znajduje się również w paśmie Beskidu Żywieckiego. Autorzy bloga Droga Wolna polecają tu przede wszystkim żółty szlak z Glinki na Krawców Wierch. Prosta i malownicza trasa o długości 5 kilometrów prowadzi na szczyt położony na wysokości 1075 m n.p.m. Podążający szlakiem turyści najpierw pokonują asfaltową drogę, która po czasie przechodzi w leśną ścieżkę. Kilkaset metrów przed ostatecznym celem wycieczki na turystów czeka rozległa Hala Krawcula, na której znajduje się charakterystyczna Bacówka.

Stosunkowo prostym szlakiem można wejść również na znacznie wyższe szczyty, takie jak Pilsko (1557 m n.p.m.). Mowa tu o czerwonym szlaku z Przełęczy Gminne. Przebiega on wzdłuż granicy polsko-słowackiej i po czasie łączy się z niebieskim szlakiem. Chcąc dotrzeć na szczyt, powinniśmy wybrać właśnie tę trasę. Po drodze miniemy jeszcze turystyczne przejście graniczne, a chwilę potem możemy świętować zdobycie szczytu. Sam szlak jest stosunkowo przyjazny dla mniej doświadczonych turystów i nie zawiera zbyt wielu stromych podejść i innych przeszkód.

Inne łatwe szlaki w Beskidach

Trasy idealne dla początkujących znajdują się nie tylko w Beskidzie Śląskim i Żywieckim. Przykładem mniej popularnego szlaku jest ten prowadzący z Okrąglicy na Koziarz w Beskidzie Sądeckim. Pokonanie tego odcinka zajmuje około 45 minut, a jego nawierzchnię stanowi asfaltowa droga. Co ważne, w pobliże Okrąglicy samochodem z pobliskiej Brzyny (powiat nowosądecki). Na szczycie Koziarza znajduje się wysoka na 20 metrów wieża widokowa, z której można podziwiać Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Wyspowy, Pieniny i Magurę Spiską.

Ciekawą alternatywą dla turystów odwiedzających Żywiec jest spacer na Łyskę. Prowadzi tam czarny szlak rozpoczynający się przy znajdującej się na rynku katedrze. Wiedzie on m.in. przez popularny Park Habsburgów. Chociaż cały szlak w obie strony liczy prawie 14 kilometrów, wycieczkę można rozpocząć z miejsca bliższego szczytu. Właściwe podejście na Łyskę trwa kilkadziesiąt minut. Końcowy etap trasy wiedzie przez leśną ścieżkę. Po drodze na szczyt znajduje się kilka punktów widokowych, z których można podziwiać panoramę miasta i pobliskich szczytów górskich. Kilkaset metrów przed szczytem zbudowano również charakterystyczną tablicę.

Czy czarny szlak jest najtrudniejszy?

Na koniec rozprawmy się z jednym z najpowszechniejszych górskich mitów. Częstym błędem wśród początkujących turystów jest utożsamianie koloru szlaku ze stopniem trudności trasy. W efekcie czego przyjęło się, że czarny szlak jest najtrudniejszy, podczas gdy zielony jest gwarancją miłego i łatwego spaceru.

Nic jednak bardziej mylnego. Kolory szlaku nie mają nic wspólnego z trudnością szlaków. Dostarczają za to informacji na temat ich atrakcyjności turystycznej. Co dokładnie oznaczają konkretne kolory?

  • Czerwony szlak to po prostu główna trasa w danym rejonie, często prowadząca na najwyższy szczyt w okolicy
  • Niebieski szlak jest trasą dalekobieżną i powszechnie uważa się, że jest drugim co do stopnia atrakcyjności
  • Zielony szlak informuje o obecności charakterystycznych miejsc, które znajdują się w pobliżu głównych szczytów
  • Żółty szlak to trasa łącznikowa, która kieruje do innej drogi lub punktu
  • Czarny szlak to najkrótszy odcinek łączący poszczególne trasy. Nie ma więc żadnej reguły, która wskazywałaby, że to najtrudniejszy odcinek.