Góry, film, wspólne śpiewanie, a przede wszystkim dobra zabawa i spora dawka przyrodniczej wiedzy - czyli Dzień Górski uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Pewli Wielkiej

Gościem spotkania był Piotr Dziki - przedstawiciel Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa śląskiego, który wprost został zasypany pytaniami od górskich pasjonatów. Ile w parkach krajobrazowych jest foto pułapek? Czym różni się park krajobrazowy od parku narodowego, i ile w parkach krajobrazowych mamy jezior? - na te i wiele innych chętnie odpowiadał przyrodnik. Spotkanie było okazją do podsumowania realizowanego przez ostatnie cztery lata projektu Góroterapii - czyli wycieczek górskich połączonych z realizacją zajęć górskiej terapii zajęciowej. Piotr Dziki zdradzał nie tylko tajniki przyrody, ale i dzielił się doświadczeniem twórcy filmów przyrodniczych. - Taki pomysł zrodził się jeszcze w czasie pandemii, gdy nie mogliśmy realizować jednego z naszych ważnych zadań, jakim jest edukacja. Nie mogliśmy spotykać się z dziećmi i młodzieżą, stąd przeszliśmy w przestrzeń internetową - wyjaśnia w rozmowie z nami Piotr Dziki. W sumie, filmów o przyrodzie i ciekawostkach Beskidów i nie tylko, powstało już ponad sto.

- Sporo mogłyśmy się dowiedzieć na tym spotkaniu. Pan Piotr przypomniał nam, czego nie wolno robić w górach. Przypomniał nam też o najważniejszych zasadach bezpieczeństwa w górach. Wiemy już jak zachować się, gdy na naszej trasie pojawi się dzik, a nawet niedźwiedź - przyznaje Ania uczestniczka górskich wypraw. - Może my też chwycimy za kamerę, albo nawet zwykły telefon, bo nasz gość bardzo ciekawie opowiadał, jak działa kamera, jak obsługiwać kamerę i jak podpatrywać przyrodę - to niesamowite zajęcie - dodaje Asia, która również bierze udział w górskich wyprawach. - Dzięki takim zajęciom, zdobywamy nową wiedzę. Polecamy wycieczki w góry każdemu - kwitują zgodnie uczestniczki ŚDS w Pewli Wielkiej.Dzień Górski to nie tylko podsumowanie całorocznej pracy, ale i pierwszego, ważnego etapu terapii górami. - Dziś było nieco muzycznie, bo zaprezentowaliśmy nasze piosenki, które niebawem trafią do internetu. Przepytaliśmy też naszego gościa o pracę z kamerą w terenie - relacjonuje Robert Słonka, terapeuta i pomysłodawca Góroterapii. - Wiadomo, staramy się utrwalać nasze wspólne wycieczki i… w zasadzie możemy się już pochwalić, że film z naszych wycieczek został zaprezentowany podczas Festiwalu Górskiego Adrenalinium - przyznaje Robert Słonka. -Choć teraz już raczej wędrować będziemy po najbliższej okolicy, ale rozpoczynamy kolejny - duży etap Góroterapii. Naszym celem będzie zdobycie Dużej Srebrnej i Złotej Odznaki Górskiej, jednym słowem - przed nami 40 wycieczek górskich - Tatry, Bieszczady, Góry Świętokrzyskie, Pieniny i oczywiście Beskidy - wylicza nasz rozmówca. - Warto pamiętać - że Góroterapia, to nie tylko wycieczki górskie w terenie. Równie ważnym filarem naszych działań jest prowadzona już w ośrodku górska terapia zajęciowa. Góry i ich doświadczanie - to punkt wyjścia - podsumowuje Robert Słonka.