To ludzie niosą energię
Pozytywna energia mnoży się poprzez pozytywnych ludzi. Takich właśnie gromadzi wokół siebie idea pomarańczowej energii - czyli charytatywnego działania, które przez zabawę - ma pomóc rozwiązać problem osamotnienia dzieci i młodzieży. - Już w sobotę - na żywieckim rynku wielki finał akcji. - Pomarańczowi wolontariusze - poszukiwani - mówi Anna Zięba z Żywieckiej Fundacji Rozwoju.- Wciąż potrzeba rąk do pomocy - potrzebni są wolontariusze, którzy chcą wesprzeć nas podczas organizacji naszego pomarańczowego finału już w najbliższa sobotę - przyznaje jedna z koordynatorek. - Zadania dla naszych wolontariuszy będą łatwe i przyjemne, a będzie to także okazja do poznania wyjątkowych, mega ciekawych ludzi - dodaje. Wolontariusze będą mieli co robić, bo w sobotę sporo będzie się działo - na rynku i nie tylko - dodaje przedstawicielka fundacji. - Zaczniemy od porządnej rozgrzewki z Pawłem Żyglińskim, a potem - pod okiem Tomasza Podgórskiego wspólnie odtańczona zostanie „belgjka”. Później, korowód przejdzie do namiotu zlokalizowanego tuż obok żywieckiego kina Janosik - gdzie już od 19.30 ruszy pomarańczowa scena koncertowa. Na finał - koncert Bassa Astrala.
Jeśli macie wolne sobotnie popołudnie - możecie pomóc
Dzięki rozproszonym działaniom w ramach pomarańczowej energii - i środkom dzięki nim zgromadzonym - niebawem przeszkoleni zostaną street workerzy, którzy w terenie będą służyć pomocą dzieciom i młodzieży. Również rodzice otrzymają wsparcie merytoryczne w postaci szkoleń i warsztatów - jak dogadywać się z dzieckiem, a w szkołach - przeprowadzona zostanie akcja profilaktyczna - by młodzi nie bali się sięgnąć po pomoc w kryzysie.