Żywiecki DPS skutecznie broni się przed koronawirusem. W placówce nadal nie stwierdzono zakażenia

2020-07-19 12:10

Placówka czeka na nowych mieszkańców. Wdrożone procedury pozwalają na skuteczną ochronę mieszkańców

Pandemia wywołała strach, a rodziny wciąż boją się powierzać opiekę nad potrzebującymi seniorami obcym osobom. - Nie ma się czego bać - tłumaczy dyrektorka placówki - Sabina Kanik. - Dom Pomocy Społecznej w Żywcu pozostaje nadal miejscem bezpiecznym i wolnym od zakażenia koronawirusem - informuje. - Niestety epidemia negatywnie wpłynęła na kierowanie potrzebujących do naszego domu - przyznaje dyrektorka DPS-u. - Oczywiście przez moment musieliśmy zgodnie z wytycznymi zawiesić przyjęcia nowych pensjonariuszy, ale od kilku tygodni możemy znów bezpiecznie przyjmować nowych mieszkańców. Obecnie dysponujemy pięcioma wolnymi miejscami. Mamy pokoje 1- i 2-osobowe - dodaje.
Jak zaznacza nasza rozmówczyni pozostawienie bez fachowej pomocy seniora wymagającego całodobowego wsparcia może stopniowo pogarszać jego stan zdrowia, a nawet stanowić zagrożenie dla jego zdrowia i życia. Każda osoba, wymagająca całodobowej opieki - bez względu na swoją sytuację materialną może zostać mieszkańcem domu pomocy społecznej.
Pierwszym krokiem jest złożenie prośby do ośrodka pomocy społecznej, gdzie na podstawie dokumentacji i wywiadu środowiskowego - wydawana jest decyzja. Dalsze formalności realizuje już Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.
Jak informuje Sabina Kanik - koszt utrzymania w żywieckim DPS to 3374 złote - to jedna z najniższych kwot w województwie. Nie oznacza to jednak, że przyszły mieszkaniec musi dysponować taką kwotą. Pobyt w DPS jest odpłatny tylko do wysokości 70% dochodu - jeśli to nie wystarcza, wtedy odpłatność ponoszą najbliższe osoby -ale tylko w sytuacji, gdy pozwala na to ich sytuacja finansowa czy zdrowotna. W pozostałych przypadkach taki obowiązek spoczywa na gminie.
Co istotne, jeśli osoba wymaga całodobowej opieki - gmina czy miasto nie ma możliwości, by takiej pomocy odmówić.

Żywiecki DPS bezpieczny. Jak zostac mieszkańcem - mówi Sabina Kanik - dyrektorka placówki

Z którego miasta jest bliżej do Katowic? Masz 50 procent szans!

Pytanie 1 z 10
Z którego miasta jest bliżej do Katowic?